Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

linia 180 i oddział chorych na raka, za kierowcą


piotr fiedler

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieram miejsce obok kierowcy, zawsze
razem polujemy na przechodniów
i jego sąsiadkę.

Szukamy tych najokazalszych i najładniejszych
przecież w stolicy muszą być rasowe trupy.

180 to linia turystyczna, i bywają cudoziemcy
cudaczki:
amerykanie, francuzi, niemcy, szwedzi, poeci.
Czasem pies czy inne zwierzę mieszkaniowe,
ale za nie jest tylko piec ojro od sztuki
za miesiac wszyscy bedziemy o niebo lepsi.
W europie, z wypietą dupą podnosząc mydło
o radosci...

Na wypadek kleski i ataku wiem jak sie zachować
ile dźwięków z siebie wydać
i pamiętam by innym pokazać mój bilet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...