Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Doba


Piotr Jakubiak

Rekomendowane odpowiedzi

Co dzień budzę się
z każdym rankiem coraz starszy
i próchnieję, gniję, rozkładam się i marszczę...

Gdzie jest dzieciństwo
gdzie jest to wszystko
ciekawe ile bym dał żeby przepowiadać przyszłość


Co noc zadaję sobie to pytanie
co sie stanie,

gdy lepszy obudzę się nad ranem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeju - człowieku - co Ty piszesz? proponuję ot tak:

budzę się rankiem coraz starszy
i próchnieję, rozkładam się i marszczę...

Gdzie jest dzieciństwo
gdzie jest to wszystko
za co bym dał żeby przepowiadać przyszłość co noc

zadaję sobie to pytanie
co sie stanie, gdy lepszy
obudzę się nad ranem...

----------------------
to tylko propozycja - w której brak rozwiązania

serdeczne pozdrówko W_A_R


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad ranem.

Najpierw gorycz, potem marzenie, że coś odwróci się i "lepszy obudzę się". W zasadzie nie widzę przeciwskazań, by podmiot podjął się przepowiadania - prawdy oczywiste wołają wielkim głosem.

Uwagi: nie przedłużać poranka ("ranek" użyty dwa razy).

Pozdrawiam z usmiechem. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...