Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daleką łąką.


Mariusz Kos

Rekomendowane odpowiedzi

Daleką łąką.
Nie nocą.
Moje myśli szły za tobą.

Ty zrywałaś kwiaty na wieńce.
W przemijaniu woni, odchodząc
w marzeniach.

Ja byłem daleko, walcząc o dzień.
Ty byłaś daleko jak wieczność o świcie.

Pozostało nie czuć oddali,
lecz sny stawały się
Przestrzenią bez kresu.

Twych oczu nie spotkałem.
Więc będę musiał,
na tą daleką łąkę.
Nie nocą.

Przynieść swą bliskość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że słówko "moje" jest zbędne w 3 wersie.
dalej "odchodząc..." czy nie powinno być w marzenia?

hmmmm nie wiem, czy nie za dużo o tym samym piszesz, o tej odległości, jednak mnie częściowo przekonałeś

jeszcze tylko jednego się uczepię... "daleką łąką" a może daleka łąka, na dalekiej łące, odległa łąka, czy coś takiego, bo daleką łąką brzmi mi jakoś tak niefartownie, ale to tylko moje zdanie.

czekam na kolejne

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...