Ulisses Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I warto kontynuować. A to o tym uczniu co wyszedł stąd na chwilę ;-) Raz uczeń, co mieszkał w Jastrzębiej Górze zawziął się oprzeć masowej kulturze - miast czytać poezja.org zakupił perkusję "Korg" i też robił co dzień hałasy duże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amehob Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 ok :)I był studencik raz w Walencji zakochany bez pamięci nauka be itepe stale myślał o potencjiII kiedyś kochał pannę w Nędzy kochał darmo bez pieniędzy znowu chce itede jednak w nędzy w stres się wpędziłIII gdyby nędznik nie był w Nędzy w stres by nigdy się nie wpędził każdy wie etece co z rozumu w czas erekcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ulisses Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Te OK na początku z dużych liter bo limeryki super! Uśmiech? Zostaje :-) To może teraz umieścimy w limeryku... rym logiczny: Tak wykrzyknął uczeń z Jeny widząc indeks i oceny: - Ale szopka! koniec. z korepetycjami Leny! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amehob Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak wykrzyknął uczeń z Jeny widząc indeks i oceny: - Ale szopka! z sexu piątka po korepetycjach Leny! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ulisses Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak wykrzyknął uczeń z Jeny widząc indeks i oceny: - Ale szopka! z sexu piątka po korepetycjach Leny! :) Tak, ale to wynika z tej kropki w jakiej się znalazł ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amehob Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak wykrzyknął uczeń z Jeny widząc indeks i oceny: - Ale szopka! z sexu piątka po korepetycjach Leny! :) Tak, ale to wynika z tej kropki w jakiej się znalazł ;) domyśliłem się :)) jesteś dobry w te klocki :))koniec kropka ale lubię jak coś mnie inspiruje :))marianna ja sorki, że pod Twoim wierszem tak sobie gaworzymy, może się przyłącz :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ulisses Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To raczej łatwe skojarzenie, w końcu to rym logiczny ;) Chodzi bardziej o zależność sytuacyjną: szopka - to potocznie błazeństwo, komiczna sytuacja kropka - znaleźć się nagle w trudnej sytuacji, ciężkim położeniu. Dlaczego uczeń, a nie student? Jest bardziej samodzielny, natomiast uczeń wskazuje raczej na kogoś kto jest jeszcze na utrzymaniu rodziców. Stąd chciał nie chciał - pa pa, panno(?) Leno. I ja, więc również dziękuję Pani tego wątku :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Żywioły hałasu narobiły w mieście: błyskało i grzmiało, ulewa nareszcie straciła na sile, i zwykły deszcz pada, o czym tutaj piszę, chociaż niezbyt rada. Jabłuszka zielone, jeszcze nie dojrzały, przemoknięte w deszczu rosą ociekały czekając na wynik prawa grawitacji, lecz się okazało, że już po kolacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Kolacyjka z jabłkiem? Czemu nie przy świecy? Nie trzeba się schylać i nie bolą plecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Kolacja przy świecach, apetyczne jabłka, a dziadek powiada:mnie ta starczy babka. Stoją sanie, narty w składziku na dole, a dziadek powiada:ja ta laskę wolę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Lecz tylko jęzorem pewnie dziadek trzaskał tak jak i na mrozie ta dębowa laska. Babkę też napoczął namoczoną w mleku bo gdzie mu do seksu w tak podeszłym wieku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Każda laska zgrabna, choćby i dębowa, a i babka dobra, dziadek ją smakował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Kiedy ja dożyję sędziwego wieku to też będę moczył moją laskę w mleku. Bo słyszę dokoła, że to co w nabiale jest moczone długo nie wiotczeje wcale. A będzie potrzebny kostur dość sękaty kiedy będę chodził zimą na roraty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Oj, będzie potrzebna laseczka nie lada, żeby się opędzić od gęsiego stada. Od gęsiego stada i przygód po drodze, by się nie wywrócić na schodzonej nodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Po co że mi chodzić, wnuczek ma audicę a więc samochodem zwiedzę okolicę i nie ja od gęsi lecz ode mnie one będą uciekały na przeciwną stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Dobrze, że te gęsi same zejdą z drogi, bo tu o łabędzia szło, poeto drogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Niech więc ten pierzasty dba o swoje pióra i umyka z drogi gdy nią jedzie fura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Gdy furman uwłaczy godności łabędziej, do domu nie trafi, bo drogi nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 W konfrontacji z bryką łabędź to jest piórko niech więc szybko zmiata na swoje podwórko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Jak się łabędź uprze bryka będzie stała, mimo że na drodze prawo jazdy działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi