Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nadmorska sosna przygięta igłami chce spotkać się z piaskiem. Powietrze dziko rozbrzmiewa mew białych zajadłym wrzaskiem. Idę spokojnie brzegiem myśl moja kołysze się z falą. A morze sino-zielone kusi bezkresną dalą. Wypuszczam marzenie w błękit niczym sokoła z ręki. Niech wzniesie się ponad światem niech się uwolni od męki. Bo ciasną dla marzeń klatką jest przecież ludzka głowa. Na zewnątrz je trzeba wypuścić by mogły spokojnie szybować. Tyle z marzenia w głowie co w małej klatce z sokoła. Dopiero oswobodzone jest w stanie coś upolować. Nie wstydźmy się swoich marzeń pozwólmy im niech się spełnią. Niech idą i żyją wśród ludzi niech się w niewoli nie kłębią. W swym świecie zamknięci, marni boimy się marzyć, kochać. I jedno co potrafimy nad losem okrutnym szlochać. Opuścić głowę zaskamleć, że z życiem sobie nie radzę. Nie zbywa nam na uporze nie zbywa i na odwadze. Więc wołam: Uwolnić marzenia! Zatęchłe opuścić skorupy! Gdy nawet statek zatonie to z marzeń zbudować szalupy. [sub]Tekst był edytowany przez tomasz_tylczyński dnia 17-03-2004 09:33.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Tomku - ciekawy temat podjąłeś i już Cię można zobaczyć w wierszu - choć mały wątek to stanowi - jesteś - o formie i stylu niech się wersyfikatorzy i krytycy wypowiedzą - ja tylko do treści - jest pełna - ale taka drobna sugestia - budować szalupy z marzeń to każdy potrafi tylko kto nimi wypłynie w dal ... pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Każdy, dla którego ostatni wers jest początkiem nie końcem... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tomku - takie wypłynięcie wiąże się z wielkim ryzykiem - zatopieniem marzeń najczęściej w jakiejś ciemnej głębinie - więc może by odwożyć szkołę marzeń dla tych, któzy chcą tego dokonać, zartuję oczywiście - marny byłby z tego zysk - wiesz - nie każdy podejmuje się tego ryzyka, stojąc na granicy dwóch swiatów - fajnie jest krzyczeć z ideą - lecz nieść ją w dal - to już trudniej pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nigdy nie doradzam nikomu czegoś czego sam nie zrobiłem lub nie zrobiłbym, więc ja wiem jakie to ryzyko, wiem jak smakuje, wiem czym grozi i..... dlaczego warto. Niech się uda chociaz jednemu, a cel będzie osiągnięty. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tomaszu, każdy ma swoje cele. Ważniejsze od nich są tylko marzenia, czyli coś co je tworzy :) Wiersz nie jest najlepszy, parę dobrych skojarzeń i na tym pomysł się kończy! Tak już jest z poezją ;) Ja się nie poddaję, bo ja mogę być jednym z tych co dotrą do celu. Ty także musisz pracować, bo posiadać marzenia, a co z tym idzie - cele; to twój obowiązek, aby do nich dążyć! ;) Pisz i jeszcze raz pisz! Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Boryczka Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Chociaż nie lubię moralizacji, która gdzieś tam się pojawia, wiersz oceniam średnio (jeszcze ta dosłowności i brak precyzji), bo podoba mi się to "nadmorskie rozwianie", jakbym to coś określił, co dominuje nad wierszem i ukazuje naturę marzeń. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Miło to słyszec, choć moralizuje się mnie zarzucając mi moralizatorstwo, ale jestem przyzwyczajony. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coolt Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nieprzemyślana wersyfikacja. Jeśli rymujesz: ABCB, cały czas i masz nawet ilość wersów podzielną przez 4, to przecież tak naturalne jest to podzielić na tetrastychowe(czterowersowe) strofy. A tak? jak ktoś mnie zawoła, odwrócę głowę, to nie wiem, w którym miejscu skończyłem widząc taki KAWAŁ tekstu, hihi ;) Rytmika nienajgorsza, rymy też całkiem znośne muszę przyznać :) Zdecydowanie za dużo przerzutni, utrudniają czytanie. Wiersz porywający to nie jest, ale zły też nie ;) Ode mnie masz + - Pozdrawiam Coolt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 a to jest wiersz z typu jaki czytać baardzo lubię :) czułam się jakbyś opisywał znaną mi osobę nad tym morzem. szkoda, że nie pociachane na zwrotki, jakoś lubię je. 7 wers od końca, chyba zjedzone "z" ? (że z życiem) wiersz porywający do większego optymizmu i wiary w marzenia, czyli tego do czego i ja dążę niektórymi swymi wierszami. solidaryzuję się z treścią, piękna, oby takich tu więcej :) Serdecznie pozdrawiam Natalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 KOmentarz Coolta mimo wymądrzania całkiem sympatyczny czyli robię postępy nawet rymy niw przeszkadzały, Natalio dziękuję, chyba nadajemy na podobnych falach. Pociąłem na "tetrastychy" moze bedzie lepiej Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria Anonym Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 czytalam wczesniej , czytam teraz i czyta sie duzo przyjemniej,fajny wiersz ((((: M+A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ty mnie nie strasz jakimiś tetrastychami, wystarczyło "są już zwrotki" :) no teraz to czyta się na jak najbardziej odpowiednich falach. Pozdrawiam znad rozszumianego wiosennymi marzeniami morza Natalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Tylczyński Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak się boisz "tetrastychów" to od komentarzy Coolta możesz dostać zawału ;)) Mario, dziękuję. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się