Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Rocznik 1986,


Iza Smolarek

Rekomendowane odpowiedzi

porto. migotliwy odprysk źrenic między intensywnie
żywymi obrazami; teraz, tu na obrzeżach
wiosny, w pulsie zabieganych ulic zastygły czas
twoja pospieszna obecność, ciepły oddech
tramwaju na mojej nagiej łydce, spojrzenie mężczyzny
z podartego skrzydła gazety, fotografia prasowa:

na placu znużeni turyści, gorliwe handlarki
tłumy spłoszonych ziaren w niechętnych dziobach
miastowych ptaków, połyskliwy papier-mache
słow, od których dzień staje się
czasem może i lepszy, mniej szorstki
niż twoje zmęczone stopy

wciśnięte w to moje samo. razem milczymy
bo nie o wszystkim warto dziś pisać. z dna widno-kręgu
podpatrujemy losy mizernych drzew, znajomych twarzy
z naszej dzielnicy, smukłej szyi zielonej butelki
podartych słów pod policzkami. podczas gdy upał
jak chwila wewnątrz
nie chce od nas odpłynąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wiersz typowo kobiecy, nastrojowy, poprostu mój.
Po pierwszym czytaniu wydawał mi się nie co za długi, ale puenta zniszcyła niepewność. Bardzo ładnie. Zwłaszcza te typowe kobiece momenty np.:
ciepły oddech
tramwaju na mojej nagiej łydce,

Mam tylko wątpliwość co do niektórych przerzutni.. Ale muszę się jeszcze nad tym zastanowić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...