Piotr Kuśmirek Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 budził się często. gasił i zapalał światło. pozornie wszystko się zgadzało: stół był stołem. kobieta w łóżku obok niego dalej była tą samą kobietą, dla której zostawił inną kobietę. okno było oknem i w dalszym ciągu pokazywało tą samą ulicę. obce zaczyna się za zakrętem. jest niewidoczne dla oka. trudne dla języka. pozbawione znaczeń i odcisków palców. zaczajone kilka centymetrów pod powietrzem, na granicy duszności. czeka żeby złapać za gardło jak astma - naznaczyć tym niewyraźnym śladem i wyjść przez usta w twoim albo moim kierunku. leżał już spokojniejszy. zlekceważył dźwięk, który towarzyszy rozdzieranemu materiałowi lub ulewie chwilę po tym, kiedy pęknie chmura. później nie dosłyszał. zauważył tylko, że stół zestarzał się o kilka drobin kurzu, kobieta poruszyła się niespokojnie a okno patrzyło na inną ulicę. zasnął i obudził się rano. nigdy nie zrozumiał skąd te ślady. skąd piski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Jagodziński Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 czytałem już na Nieszufli i podobał mi się. nie wiem, czy potrzebne jest to powtórzenie "zlekceważył dźwięk" i "nie dosłyszał". tak czy owak, udany tekst, bez dwóch zdań (no, bez jednego ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Kolcaty Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wiersz Piotra, ale jakby nieco innego. Tym utworem mi dogodziłeś. Trafia i nie wywołuje odruchów obronnych. Trawię go spokojnie, poddaję się pogłębionej refleksji i osiągam stan równowagi. Dziękuję i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadeusz_Hutkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Tak.. , dla mnie też bardzo dobry , zatrzymał - dziękuję... Pozdrawiam Tadeusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się