Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wskrzesiłem mityczną postać Dzisiejszej nocy Wypiłem z nią parę piw Tańczyliśmy całą noc Świat otworzył dla nas Swe białe skrzydła Zasnęliśmy, och tak Ale ze zmęczenia Ranek powitał nas Zapachem wczorajszej eskapady To była noc pijanych poetów To była noc pełna ekstaz Noc wymarzona przez nasz umysł Piwo i wieczorne gadanie Wizje straszliwych scen Szamański rytuał Ale bez zapachu śmierci Rasistowskie pany dawno poszli spać Dzień minął podobnie Widziałem siebie w lustrze Które miało zamazany obraz Poczułem się jeszcze raz wolny Później mały wstrząs i zimny wiatr Krzyki i straszliwe jęki Zgrzyt chorych ścian Nie, to nie był ból Napewno nie To było przyjemne uczucie Skraplane zielonym snem Snem chorej wyobraźni Mityczny dialog straszliwych łez Mityczne zgrzeszenie dzieci Boga Później na koniec przyjacielskie pożegnanie - Do widzenia. Żegnam Cię. Puźno już Jutro muszę zarabiać na życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniel Piaszczyk Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Witam Niestety kolejny Panski wiersz, ktory mi sie nie podoba "Rasistowskie pany(???????????) dawno poszli spać" - Do widzenia. Żegnam Cię. Puźno(?????) już Jutro muszę zarabiać na życie. "Nie, to nie był ból Napewno nie" - troszke taki sztucznym rozciaganiem mi to pachnie... Ostatnia uwaga...dalej nie wiem kim jest owa mistyczna postac :( Pozdrawiam i zycze usmiechu :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Panie Macieju - ja to widzę tak: (dziennik czy pamiętnik - wszystko nie jedno): (godz. --:--) Wskrzesiłem mityczną postać (godz. --:--) Dzisiejszej nocy ................ (godz. --:--) Zapachem wczorajszej eskapady (godz. --:--) Wskrzesiłem mityczną postać ................ aż do ................ (godz. --:--) Mityczne zgrzeszenie dzieci Boga (godz. --:--) Później na koniec przyjacielskie pożegnanie (godz. --:--) - Do widzenia. Żegnam Cię. Puźno już (godz. --:--) Jutro muszę zarabiać na życie Mityczna postać - kojarzy mi się z odległą Grecją, Rzymem no Egiptem - ale w końcu trochę pomyślałem i doszedłem do wniosku, że można byłoby spotkać się z kimś zupełnie nieznanym - z Atlantydy lub jeszcze wcześniej - a Pan - wybrałeś jakiegoś dziwoląga - co "normalnie" pije piwo i w każdym wersie zaczyna nową myśl - Panie Macieju - tylko bez urazy - bo forma i styl - jest ok! - ale dzięki że do mnie ta postać nie trafiła .... dzięki że Pan ją przygarnołeś bo nie miał bym co z nią robić - a o rasistach gadać ... przy piwie i tańczyć (może "pogo" albo jak mu tam - "hip-hop") to nie to - no niech Pan zauważy że każda ze zwrotek nie ma nic wspólnego z każdą inną - choć ich tylko trzy i każdy wers nie ma nic wspólnego z następnym lub poprzednim - jeśli to Pański "szkolny" wiersz - to przepraszam - ale w każdym bądź razie mógł by się nadawać do działu prozy - to tyle - niech Pan spojrzy co inni napiszę - może nie będą tacy okrutni jak ja - ale skoro był "rasizm (czepiam się słó - niech Pan wybaczy) to i ból i okrucieństwo - do końca trzeba iść pozdróko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caterina Neve Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Podoba mi sie klimat tego wiersza. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. [sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 27-02-2004 16:40.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czy jak ktoś pije piwo to musi być odrazu dziwolengiem? Widzi Pan muszę powiedzieć, że każda ze zwrotek ma coś wspólnego z sobą. A teraz zacytuję Pana słowa " ale skoro był rasizm... to i ból i okrucięstwo - to do końca trzeba iść" Draga tej zwrotki ukazuje noc bez przemocy, więc nie mogłem iść tym tropem. Pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Fajnie, że ujrzałaś w nim coś ciekawego Pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weronika Helena Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Mi to ta mityczna postać bardziej przeszkadzała, w ogóle jej nie widziałam, przebrnała tylko słownym galobem w kapturze po jakiejś knajpie.... Nic więcej. Wiersz nie trafia do mnie... Mityczność to dla mnie zupełnie co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Deszcz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Według mnie wiersz ten opowiada o człowieku w czasie weekendu, w czasie wolnym. Mityczna postać to człowiek wolny, odprężający się ( taniec, piwo, sex), rozmawiajacy na przeróżne tematy, tematy tabu, o których w czasie tygodnia, pracy nie może. " Widziałem siebie w lustrze, które miało zamazany obraz " - widział człowieka wolnego, rozluźnionego, niepoważnego (mina, zachowanie). Ostatnie zdania to zapowiedź codzienności, tygodnia, pracy, zakazu, poważności. Tak mniej więcej interpretuję Twój wiersz, który przyznam, że spodobał mi się. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Deszcz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 A dlaczego " mityczna postać "? Czy chodzi może o to, że dla pana człowiek tak naprawdę prawdziwie rozluźniony, bawiący się, rozmawiajacy o przeróżnych sprawach to postać już możliwe, że zaliczająca się do muzeum, przeszłosci? To mit, antyk.? Codzienność, praca, a nawet rodziana tak zabierają dużo czasu, że człowiek tak naprawdę zapomina już co to jest " dobra zabawa ". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Witam Wszyscy nie zgadliście. Mityczna postać przedstawia osobę, która kiedyś spełniała misję na tym świecie. A co do zabawy to jestem za, potrzebna jest ludziom. Pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. proszę Pana - ok - zgadzam się - ja współczesnego pisania może nie łąpię i wolę rymowane ... ale tytuł mi nie podpasował - więc jeżeli pije to niech mu pianka do oka nie wpadnie a Panu - Panie Macieju życzę aby jednak wiązanie było między wierszami - bo naprawdę drugi raz szukałem (czytałem) - i jeszcze raz powtórzę, że to na dziennik dnia i jakiejś nocy wygląda - bez urazy - więc jeśli Pan wybrał tę formę pisarską to czemu w formie dziennika - nie będę się pytał ale ośmielę się samemu sobie odpowiedzieć - skąd takie dzienniki ? - z pracy gdzie rozkaz i rozkaz - wojsko może? - ok - próbowałem podjąć rozmowę a Pan wyszedł z tym że nie mam racji, że to ja się mylę ale no nic się nie stało - ok - nie będę się wtrącał więcej - chyba że Pan odpisze, że chciałby to kontynuować - nie widzę sensu - działamy chyba na zupełnie innych przestrzeniach i rozumowaniach pozdrówko W_A_R ps. bez urazy - sugestie należy chronić - jak wrogów przed własną bronią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jeszcze raz ja. Czasem nie rozumiem jednej kwestii: że wiersz można krytykować, a jeśli autor się broni, to jest słaby , nie przyjmuje opini itp. Panie W_A_R wszysko ma w moim wierszu sens , wszystko jest połączone, może na pierwy rzut oka nie. Lubię ukrywać sens. Pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 A i zapomiałem dodać, że jest wszytko ok. I myślę, że z Pana strony Pnie W_A_R pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Panie Macieju - ja nie krytyk - moje pisanie może zbyt rozwlekłe - ale nie krytykanctwo mi w głowie - tylko zrozumienie - ok - wporządku - "poddaje się - nie rozumiem" - czy tyle by Pan wolał żebym napisał? ... - powiedziałem co myślałem - może było to niszczycielskie ale tylko w sugestii obracałem się - w rozmyślaniu na temat wiersza - a nie postawy Pana wobec wiersza lub wobec mnie - na krytykę trzeba zasłużyć ... pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Bacztub Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Część Ewa Tylko tyle powiem, że to nie jest wiersz Pozdrawiam -katcina- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się