Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Wiatr"


Edward_Sokół

Rekomendowane odpowiedzi

Z metereologicznego punktu widzenia
nie ma tu niczego do zadziwienia.
Wiatr powstaje na skutek różnicy ciśnień,
czasami temperatur czy stężeń;
i jest wynikiem konkluzji,
że musi powstać pod wpływem dyfuzji.
Mimo,że go nie oglądamy,
to często przeklinamy.
Nie nawidzimy siły jego,
a także czasami wpływu zgubnego.
Dotyczy to głównie wichrów i trąb powietrznych,
jak również przeciągów wewnętrznych.
Mnie osobiście denerwuje w głównej mierze,
podczas mojej ukochanej jazdy na rowerze.
Lecz zaczynam dostrzegać również jego zalety.
Jedną z nich są z drzewa liśćmi balety.
Także w trakcie dnia bardzo upalnego,
bez wiatru nie możemy wytrzymać powietrza parnego.
Wiatr we włosach jest dla mnie zaś uczuciem unikatowym,
nie tak jak dla innych-matowym.
Czuję wtedy w sobie ogromne sił rezerwy
i odrazu mi przybywa werwy.
I są pewne dowody zjawiska tego.
Przecież wiatr jest zwiastunem Ducha Świętego,
a także samego Boga najwyższego,
który tak mocno kocha Syna Swego.

6.2002

[sub]Tekst był edytowany przez Sokół dnia 14-03-2004 21:11.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tytuł banalny, treść trochę mniej, ale rymy straszne i rytmika zupełnie zaburzona.
Jeśli piszę się rymami, to wersy w obrębie jednej strony powinny mieć tą samą ilość sylab, powiedzmy,że czasami wahają się jedną w tą czy drugą, ale jest to mało odczuwalne, ale tutaj?

Także w trakcie dnia bardzo upalnego,
bez wiatru nie możemy wytrzymać powietrza parnego.
Wiatr we włosach jest dla mnie zaś uczuciem unikatowym,
nie tak jak dla innych-matowym.

Naprawdę takie rymowanie nie ma sensu.Psuje cały tekst. Nie specjalnie rozumiem tą encyklopedyczną definicje wiatru.Jaki ma ona cel?
Bardzo prozatorsko... ehh głupio mi tak krytykować, ale nic specjalnie mi się tutaj nie podoba ;)
Następnym razem na pewno będzie lepiej, tylko odpuść sobie rymowanie.
Pozdrawiam
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż-co chwilę myli mi się,że rymowanka to nie wiersz.Miałem nadzieję,że i tak się chociaż ciut spodoba-cóż."Definicja słownikowa"-no cóż tak to jest jak się studiuje chemię-potem rzeczy wyuczone pojawiają się w życiu(jak i w rymowankach).Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Sokół, mnie ten wiersz nieco zaskoczył, a przynajmniej początek ;) Ale te rymy ... Nie będę pisał jakie, bo już dość sporo się Pan nasłuchał na ich temat ;) Naprawdę mógłby mi się podobać, gdyby tylko nie one. Treść bardzo błyskotliwa.

Pozdrawiam serdecznie
[sub]Tekst był edytowany przez Piotr Sanocki dnia 26-02-2004 17:48.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...