Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

świadek /rozmowa z matką/


Tomasz Morus

Rekomendowane odpowiedzi

Nadal jesteś dzieckiem
- woła Lidia
i ciągnie mnie do piaskownicy

Minął czas próby
przedmiotowy dotyk opiekunki
malującej w pękniętym lustrze
spuchnięte oczy

czekałem na słońce
żeby się z tobą przywitać
ale zacinał deszcz
przez wiele wiele lat

bywało że śniłem martwe morze
a płacz na własność jak śmiech
niechcianej miłości
przechadzał się po twarzy

Czy coś się zmieniło…
- wiesz
Lidia jest do ciebie podobna
na pewno…
(zimna herbata naciąga ciepłem
niepewnych palców)

powraca rozcięty róż szminki
trzask spłoszonych korali

ten wiatr
gdy mi ciebie zabrano
nerwowo trzęsie ciałem okna
jakby składał zeznanie
tamtej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz ten wywołuje u mnie mieszane uczucia. Nie mogę się jasno określić na temat jego wpływu na moje skromne gusta. Coż, kilka określeń zdecydowanie do wymiany (przynajmniej ja nigdy bym tak nie napisał):

Minął czas próby

ale zacinał deszcz
przez wiele wiele lat

gdy mi ciebie zabrano

Z drugiej strony kilka niezłych, ale do tych z kolei mam pewne wątpliwości, czy nie są pustymi słowami, dorzuconymi dla lepszego efektu.
Ogólnie mówiąc, czytałem lepsze Pana wiersze, co nie oznacza, że ten mnie się nie podoba.
Pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez Kuba Boryczka dnia 13-02-2004 13:09.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...