Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

,,Koniec życia”


Gosia

Rekomendowane odpowiedzi

Obudziłam się jak zwykle
Bez chęci do życia
Spoglądam przez okno
Szaro i głucho
Wszystko martwe
Wychodzę z domu
Nikogo nie ma
Nie ma czym oddychać
Kładę się pod drzewem
Usypiam na zawsze...
Świat zamarł
Żadne serce już nie bije
Już nic nie pomoże naszym duszom...

[sub]Tekst był edytowany przez Gosia dnia 20-05-2004 16:02.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beznamietne to jak dla mnie... zero emocji wg mnie... no chyba ze zalezalo ci na tym... obudzic sie bez checi do zycia, to kojarzy mi sie z depresja, a jak depresja to zero emocji i malo dodatni stosunek do otaczajacej rzeczywistosci... to by moglo tlumaczyc beznamietnosc tego wiersza... ale chyba nadinterpretuje juz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie dość smutne odejście
ale to "zero emocji" w wierszu, którego doświadczyli przedmówcy mnie trochę uderzyło, właśnie to jak bez większych wrażeń nadchodzi owy koniec życia, być moze o to chodziło,
mnie to się w wierszu właśnie podoba, ptraktowanie śmierci jako takiej zwykłej, naturalnej, banalnej rzeczy, podchodzenie do niej bez emocji.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...