Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Et caetera


Tomasz_Tylczyński

Rekomendowane odpowiedzi

Kropla deszczu
Płatek śniegu
Okruch chleba
Promień słońca
Szczęścia łza
Ciszy minuta
Piwa łyk
Początek końca

Monet dźwięk
Szelest banknotów
Pracy dzień
Gwiazda co spada
Oka błysk
Ręki gest
Pierwszy krok
Dzieci gromada

Marzenia wielkiego cień
Modlitwa o szczęścia łut
Jedno z miliona mgnień
Piosenki starej pięć nut

Kwiat cięty
Pół talii kart
Bez pointy
Spóźniony żart
Pisk biedy
Kościelny dzwon
Wiara
Nadzieja
On

Grzech nocy
Wieczór pokuty
Cel
Przyszłość
Droga na skróty

Blask dnia co się ze snu budzi
Wielkie rzeczy małych ludzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze sie przyznac bez bicia, ze bardzo mi sie spodobal panski wiersz... swietny pomysl na wiersz i rownie swietnie spelniony ten pomysl... z poczatku myslalem ze to jakies bezsensowne wyliczanki do rymu, ale jednak na szczescie dobrnalem do konca, by na mojej twarzy pojawil sie promyk pozytywnego zaskoczenia... podoba mi sie ze z jeden wers tak jakby laczyl sie swoja tematyka z drugim... najbardziej ten fragment:

"Pisk biedy
Kościelny dzwon
Wiara
Nadzieja
On

Grzech nocy
Wieczór pokuty
Cel
Przyszłość
Droga na skróty"

musze pogratulowac i wziasc go do ulubionych... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszych wersach bałam się, że wiersz mi się raczej nie spodoba,
ale im dalej tym lepiej :)
rytm jest genialny tego wierszyka a od "marzenia wielkiego cień" to już bardzo mi się wiersz podoba :)
nie wiem tylko czy ta gwiazda, tzn czy nie powinien być tu jej lot, tak jakoś mi bardziej pasuje do kontekstu i do konwencji jaka została tu użyta (choć to okoropnie by popsuło rytmikę i rym!) ale to tylko moja osobista uwaga.

przyjemnie czyta się ten wierszyk, taki optymistyczny mimo wszystko, utrzymany w pozytywnym tonie.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak moja "poprzednica" (boże co za wyraz - przepraszam Natalio) początek nie zachęcający - po piersze - przeczytałem z musu - ale po drugim czytaniu odnajduje się tu człowieka, który chce być jak tak kropla, która spadając obija się o kolejne "małe rzeczy" ludzi i może ich budzi - może studzi zapał pójść z motyką na słońce - bo w końcu w tym kącie, w którym siedzą jest tyle drobiazgów które zebrali przez całe życie - to tylko moja wyobraźnia

dziękuję Panie Tomaszu za wylanie tej poezji na światło i przyćmienie wyższości nad wyższości w blask wschodzącego słońca

pozdrówka W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...