Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Dzisiejszy Hiob


blazej01

Rekomendowane odpowiedzi

Zakuty w łańcuchy
Z żelazną kulą u nogi
Po zimnej celi się błąkam
Bez powodu i nadziei

Tu jest tak zimno
Przez otwory w kratach
Wieje wiatr
Nie mam w co się odziać,
W poszukiwaniu ciepła
Się miotam

Dym papierosów się unosi
Przemienia powietrze w mgłę
To mój kumpel z celi pali
A jego fajki duszą mnie

On też drży z zimna
Lecz na stole stoi wóda
Skąd ją ma ? komu ukradł?
Tak naprawdę go nie znam

Po czasie opuszczam mury
Światło słońca dociera do mnie
Lecz gdy spoglądam na niebo bez chmur
Wciąż widzę sufit celi,
Tej okrutnej celi

A co z tym kumplem?
On został w więzieniu
Chyba już nigdy
Stamtąd nie wyjdzie
Pogrzebał wszelką nadzieję

Ja mu nie pomogę,
Nigdy tam nie wrócę
Mam teraz rodzinę
I czuję w końcu ciepło
Upragnione ciepło
Którego tak poszukiwałem
W celi…

Nagle wiadomość napływa
Kumpel zmarł w izolatce
Chciał ukraść klucze strażnikom
Bo chciał poczuć wolność

Za kawałek metalu
Co był dla niego ucieczką
Oddał swe marne życie
Bo cały oddał się marzeniom

Dla mnie los też nie jest miły
Jak Hiobowi odbiera wszystko
Idę prosto w Ciemną Dolinę
A tam słyszę głos
Szach mat
I odchodzę…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...