Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szalony stos


Klara_Kosińska

Rekomendowane odpowiedzi

Pochodnie trzymał w ręku..
rzucił ją w mą stronę
bez leku patrzyłam jak płonę
języki ognia całowały ciało
krew trysnęła w niebo
łuna purpurową chmurą się stała.
płomienie między palcami tańczyły
blask oczom wydarł ogień
szalony krzyk wyrwał się z piersi
ostatnim był.. ginę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...