Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 usypiam pragnienia w zmąconej wyobraźni pełno za i przeciw szukam spokoju coraz zimniej jakby prawda tylko budzi śpiące ożywia umarłe odrzucam nie zostaje nic tylko ona syczy olbrzymia zawracam cieplej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Wiersz robi na mnie wrażenie. Odbieram go jako wyraz przerażenia ("zmrożenia"?) "nagą" prawdą - absolutem. Usypianie jest tu jednocześnie śmiercią, jej bliskością, stanem letargicznym, zetknięciem się z nieskończonością, z prawdą absolutną, zimną i bezwzględną, bezdyskusyjną, nieprzebłaganą, niezmienną. Brrr... Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_mal Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 ''zawracam cieplej '' Jest również iskierka nadziei. Teraz czekam na wiersz o stronie cieplejszej. pozdrawiam gorąco;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Cos tu dzwoni w tekście, Panie Stefanie, nie wiem jednak, czy do końca we właściwym kościele. Np. ta "zmącona wyobraźnia". Wyobraźnia raczej jest jasna, niezmącona (to nasze tęsknoty, marzenia i takie-tam). Tu raczej widziałbym jakiś "mętlik myśli", czy coś w tym rodzaju, w każdym razie frazę opartą na "myslach", "głowie" (w głowie się mąci, w myślach...itp). Tekst wskazuje, że ta tytułowa "naga", to prawda. I ok, ale czy aby na pewno jest ona "olbrzymia" i "syczy"? Jednym słowem, mam mętlik w myślach...))) pozdrawiam.;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalina kowalska Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 kurczę, aleś walnął na sztywno - mocne powiadają, że tylko prawda jest interesująca - twoja wierszowa chyba przeraża dobry pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dz za słówka, tak, sam się boję tego wiersza, pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dz, dobrze, postaram się, pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dz Kalinko, chciałem, też, ostrzec, żeby młódź nie zaniedbywała marzeń, pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No wiesz, "zmąconą wyobrażnią" chciałem nawiązać do łowienia ryb w zmąconej wodzie. Ta "naga" to i prawda i egzystencja bez marzeń, "olbrzymia"-bo bez marzeń jest tylko ona, sama. Spróbuj pożyc bez marzeń, to usłyszysz, jak syczy. Dz za wizytę w moich myslach, pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Stefan - napisze tak - W tym wypadku mamy typowy motyw zderzenia dwóch antymonii. Zatem prześledźmy drogę podmioru - "usypia pragnienia" - czyli nie pozwala się im zrealizowac, w "zmąconej wyobraźni" - to jest takie mozna powiedziec na siłe, a w dodatku tworząc epitet "zmącanej" tworzy się zamazany wręcz obraz - trzeci wers - to kwestia wyboru albo prawda ,albo marzenie, wreszcie kolejna czynnośc podmiotu, który "szuka spokoju". I tutaj jest w porządku, ale kolejna strofa brzmi mi już nad wyraz sentencjonalnie. Bo "jaka prawda" ? Tego podmiotu - tylko skąd on ją wyciąga. Zderzenie "pragnienia i wyobraźni" budzi sprzeciw. Wreszcie odrzucone zostaje coś , ale cos zostaje, ponieważ "nie zostaje nic" brzmi inaczej niż "zostaje nic". Ale następuje powrót i rozwiązanie - czyli ta prawda jest zimna i sycząca, zatem mamy tutaj apoteoze marzenia. Tylko pytanie - czy prawda i marzenia nie mogą koegzystowac ? Reasumując - to powyżej to jest tok mojego myślenia, zatem jest chaos i taki ma byc. Tutaj zaczyna się dopiero opinia : po wgłębieniu się w weirsz całkiem przypadł mi do gustu. Oszczędnie i trafnie. Dobre. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 26 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Dzięki Michale. Dobrze to rozłożyłeś, Poszukiwanie kompromisu marzeń/pragnień z prawdą/rzeczywistością jest w istocie sztuką życia, o tym chciałem. Cociaż Cińczycy mówią: Jak chcesz osiągnąć spokój-przestań marzyć, ale mi to inaczej wychodzi. Pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 O tak! Panie Stefanie. A gdyby dychotomię "za i (na) przeciw"... Bardzo pojemna metafora. Pozdrawiam nagi u góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 26 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Dz Panie Dariuszu, ciekawa propozycja. Upał taki, że trza się obnażać. Pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmy_Jordan Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Stefanie podoba mi się ta myśl: PRAWDA=ZIMNO KŁAMSTWA=CIEPŁO, ale jest dosyć słabo pokazana w tym wierszu i nie wyrasta na taki "rażący" koncept.(jak pewnie miało być) Poza tym już wszystko gra, tylko że jak na ciebie stary 1 zarzut to dużo. Mam nadzieje, że moja opinia jest na tyle obiektywna, że chociaż w części się zgodzisz. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 28 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgoda Jimmy, dzięki, nie chciałem zbyt wyraźnie, bo te proporcje nie są takie ostre, raczej są rozmyte, ale podumam jeszcze, pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się