le_mal Opublikowano 16 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2006 szeleszcząc gubi poskręcane listy na wietrze usychają nabrzmiałe błony pękając z bólu skrzypiące rogi nieznanymi dźwiękami wywołują dreszcze zmęczone sznury trzeszczą przenikliwie przechodząc w stan kruchy strzelają nerwowo bicze rozcinając powietrze do chmur już nic nie toczy w uschłych podporach ptak usiądzie i zaśpiewa nim powali się i sczernieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 16 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2006 czy nie przesoliłaś czasownikami? moja kuchareczko? bużka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kyo Opublikowano 16 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2006 szeleszcząc, trzeszczą, skrzypiące,,, za duzo tego tymu slow! a tak wogole to dziwny wiersz, tylko koncowka czy puenta jest znosna,choc ptak usiądzie i zaśpiewa- banalnie to brzmi, a to co wyzej jakies wydumane, jakby na sile napisane. takiem mam mysli. do kompletnego przemyslenia text! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_mal Opublikowano 17 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Tekst jest przemyślany,ale może mało zrozumiały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
allena Opublikowano 17 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 cóż tu do zrozumienia? wszystko jasne a jak nie od czegóż myślenie? (zawsze mówię że myślenie ma przyszłość) :) A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_mal Opublikowano 17 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Alleno, dzięki;) pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa_Kos Opublikowano 17 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Witaj. Świetnie poradziłaś sobie i widzę,że Stasia coś o czasownikach no to tak średnio masz dwa i trochę na dwie linijki - nie mam pojęcia czy to za... Wiersz mi się podoba. Buźka!:))) EK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 17 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 kochana, widzę duże zmiany na plusss, teraz czyta sie pięknie, zmęczone sznury trzeszczą przenikliwie --------coś się psuje i rozpada- stare drzewo? przechodząc w stan kruchy strzelają nerwowo bicze rozcinając powietrze do chmur-------to opis burzy ale jest nadzieja, że jeszcze usłyszy śpiew ptaka nim uschnie i sczernieje. ładnie to obmyśliłaś buziam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_mal Opublikowano 17 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ewciu,dziękuję. pozdrawiam po burzy;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
le_mal Opublikowano 17 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak Staszko,to o drzewie co ''umiera stojąc''. pozdrawiam;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się