Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przepis na powrót w SQ


Łukasz Ferchmin

Rekomendowane odpowiedzi

za chwilę poczujesz, jakbyś schodził do brzucha
krowy o trzech żołądkach. to za chwilę. a teraz
chłoń jej poskręcane, rozczłonkowane cielsko
ze wszystkich stron. z dawnej fabryki została tylko
ceglasta skóra o bruzdach zabliźnionych wapnem
i komin zaczopowany latarnią, jak u głębinowej ryby,
która wystawia wabik na odkrywców trzewi świata.

daj się rozgryźć, bez obaw, potem nastaw ucha -
chwyć rytm, który wciąga do wnętrza jak oczy węża.
dum, dum, matczyne tętno wspina się po schodach.
dum, dum, każdy krok jak skurcz w jej przełyku.
na samym dnie puls jest już znajomy, czujesz go
od stóp do głów. patrzysz, jak marszczy szklanki
w drżące, koncentryczne koła, jak radar. pamiętasz?

przecież znasz ten puls - swego czasu był dla ciebie
kosmosem. dziś gra głęboko, gdzieś u nasady czaszki.
wystarczy tam zejść, wejść w rozedrgany tłum,
co wije się i mnoży we frykcyjnym tańcu. zamknij oczy,
zaciśnij piąstki. jest ciemno i ciepło. tuż obok tulą się
larwy twojego rodzeństwa. naciśnij membranę
głośnika - ona poczuje, jak kopiesz. szepnij „mamo”.

wróciłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...