Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niwyzwolony


Jan_Jankowski

Rekomendowane odpowiedzi

Dom wymaga remontu
wszystko chyli się ku upadkowi
mój pokój pochyla się godnie do przodu
jakbym mieszkał w krzywej wieży
A jednak
nie mam nic innego

Chwilowo jestem tu bezpieczny
zamknięty w czterech ścianach
w czterech osłonach
przed światem

Tak długo, jak nie wyjdę
pozostanę w srodku
niewyzwolony
niewzruszony
nieznany

Patrzę przez okno
na ludzi o ciężkich, ociężałych dłoniach
o twarzach ziemistych, o oczach
które nie widziały nieba
i nie chcę juz wychodzić

Choćbym miał zniknąć
utracic odbicie w lustrze
czy nawet na zawsze skamienieć
z wyrazem zaskoczenia na twarzy
Krew nie przestanie płynąć
w mych żyłach głęboko ukrytych.

Więc jeśli zechcesz kiedyś mnie odnaleźć
będę na miejscu, nienaruszony
Tylko wypowiesz właściwe słowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sezamie otwórz się...

hmm wiersz czyta sie lekko i płynnie ale to taki opis... brakuje mu troszkę polotu, może jakichś poetyckich wtrąceń? porównań?...ale może tylko mi się tak wydaje.
temat taki smutny Janku..Ty się nie zamykaj przed swiatem..nie wszędzie jest tak szaro i buro (aha ten wers o cieżkich i ociężałych....wiesz, troszke psuje..)
zaskoczyła mnie końcówka...bo niby, że wcale wychodzić nie chcesz a tu tylko na jedno słówko wyfruniesz do owej onej....ale to piękne :)
tylko w praktyce...troszkę uciążliwe...nie zamykaj się w tych krzywych czterech ścianach, wyjdź do świata, poczuj promienie słońca na twarzy, wiatr targający lekko włosy, zobacz że wokół są i weseli ludzie, naprawdę, otwórz tylko szerzej swe okna...

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...