Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mamo........


Agnieszka_Gruszko

Rekomendowane odpowiedzi

nie nauczyłaś mnie
mamo
zalotnych spojrzeń
ani dłoni
na szyję zarzucać
jak sieci

nie mówiłaś nigdy
jak boli kochanie
ani gdzie sie schować
przed jego
nagością

nie powiedziałaś
jak święcić żałobę
jak zwycięstwo tańczyć
urojone

już nic nie mów
do mnie
kiedy pod ścianami
czai się niewinność
zaduszona
światłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mi się znowu nasuwają dwa skojarzenia: noworodków w szpitalnym świetle, albo czającego się w kącie dziecka, gdy światłość nowej babci poucza nową mamę, jak chować nowe dziecię.
Bym może źle mi się nasunęło, ale wiersz mi się podoba, chyba przeczytam moim rodzicom :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wydaje mi się, że nawet gdyby ktoś chciał tego nauczyć....to i tak nie zrobił by tego w odpowiedni sposób...poza tym Agnieszko.. zalotnych spojrzeń to chyba nikt uczyć nie musi to się poprostu w sobie ma :) .....a że kochanie tak często boli?....wiesz, o tym najlepiej ukochanym nie mowić...bo może im się uda? i nie zaznają cierpienia przez miłosć? więc po co martwić na zapas....

Twój wiersz bardzo mi się podoba...szczególnie ostatnia zwrotka nasręczająca panom tylu niejasności i domniemywań :) śliczny wiersz Agnieszko.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...