pan X. Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 jestem tylko ziarenkiem piasku na pustyni nie liczącą się nic plamą na obrusie drzazgą w palcu łzą co płynie nie zważając na nic włosem w zupie pchłą przez którą pies nie może spać jeszcze jedną kałużą w deszczowy dzień zeschniętym liściem spadającym z drzewa czarnym kotem na twojej drodze źdźbłem trawy puchem marnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ale bez tego puchu mezszczyzni nie mogliby zyc..:) Wiersz bardzo ladny, jaknajbardziej w twoim stulu, ladnie zakonczylac..Nie mam zastrzezen, pozatym ze troche gubisz rytmike.. Podoba mi sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Święty Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 inaczej mówiąc - wiesz, że jesteś - i to zauważany! czyś jest pchła, czy w zupie włos podnieś głowę, zadrzyj nos! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 niom... przyłączam się do Dormy,bez tego puchu.... wiersz jest cząstką ciebie ,twojej wrażliwości.... i nie zatracaj sie w pogoni za innością ,jeszcz troszeczkę popracuj może ociupinkę nad rytmem i ... do Z Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Paradysz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Oo...a tu już znacznie ciekawiej. Przyjemne fragmenciki: ”...nie liczącą się nic plamą na obrusie...” ”...jeszcze jedną kałużą w deszczowy dzień...” Staraj się unikać utartych, powszechnie używanych sformułowań. Nie bój się eksperymentów z metaforami, formą, ...myśleniem abstrakcyjnym(!?). Pozdrawiam Aneta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr_Mogri Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 witaj, podoba mi się ale dlaczego tak smętnie i mało optymistycznie? czy to wpływ jesieni...sam nie wiem... "...nie liczącą się nic plamą na obrusie drzazgą w palcu łzą co płynie nie zważając na nic ..." pierwsze "nic" bym raczej usunął...a poza tym... lubię czarne koty :):):) serdecznie pozdrawiam Piotr Mogri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan X. Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Piotrze, ja też lubie czarne koty...Skomentuj moją proze :)))) To nie wpływ jesieni, to moja marność............... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr_Mogri Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 uśmiechnij się :))))))) vanitas vanitatum et omnia vanitas nie zawsze się sprawdza... pozdrawiam i juz czytam prozę Piotr Mogri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się