powrót

po piaszczystej drodze
idę do miasta

idę aby sprzedać gniew
idę aby sprzedać zło

za otrzymane pieniądze
kupię sobie dziesięć przykazań

Ten wierszyczek jest sprzed... wielu, wielu lat...
Pozwoliłem go sobie zamieścić, podobnie jak jeszcze kilka innych zamieszczę niebawem, ponieważ spodobało mi się to co tutaj robicie. Co do rymów... jeżeli nie znudził wam się potop, to mogę jeszcze jakieś wybrane fragmenty zamieścić... a jak nie to coś wymyślę.
Pozdrawiam!

W takim razie jutro zapodam coś, co jest częścią częsci zamieszczonych tu przeze mnie wierszy i prozy.

Prawdę mówiąc, obecnie cały czas zajmuje mi pisanie legend i potopu.

Inne rzeczy, choć ciekawe, się nie godzą na zabawę :o]

(oczywiście żartuję:)

Pozdrawiam serdecznie! (tutaj nie żartuję:)

Bardzo dobrze sie czyta.

;o)

Przyznam się, że chodziło mi tutaj bardziej o treś, aniżeli o formę.
P.S.
Cieszę się, że odgrzebałem go po... TYLUUUUUUUU latach, chyba po... 19-tu. Dzięki WAM!
Dzięki wam za to !

...i... jeszcze jedno...
wiecie?... pisząc jakiekolwiek nawet wierszyki, czy to dobre, czy mniej dobre po wielu latach mamy okazję przywołać chwile, których, gdyby ich nie było nie mielibyśmy tej możliwośći.

I jest to okazja do doznania tamtych, sprzed lat uczuć i odczuć, co jest bardzo, przynajmniej dla mnie radosne, biorąc pod uwagę fakt przemijania każdej sekundy i lat, oczym rzadko myślimy.

powiedzieć zatem na forum musze
że ludzie jednak miewają dusze...

a że czasami człowiek z amnezji
olewa sobie wartość poezji
to musze rzec tu w takowym słowie
że wartość człeka jest w jego głowie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Krotki ale tresciwy. Ma w sobie jakas glebie.