gdybym

gdybym tylko była
jedną z twoich tkanek
zapładniałabym cię
bez wiedzy
twej wyrodnej matki

zdrapywałabym się z ran
i odradzała
tworząc pajęczyny nerwów

gdybyś tylko był
jedną z moich tkanek
wycisnęłabym cię jak pryszcza
bez wiedzy mej matki

nie pozwoliłabym ci
zatruwać moje komórki
szare

Kataszo, stęskniłam się za tobą i twoimi tworami. Ten jednak wyrósł na potwora. Rozumiem, tak miało być. Pozwolisz jednak, że poczekam sobie na następny w kolejce? :)

Obawiam się, ze mi sie nie podoba :( Zwłaszcza, że w ostatnie zwrotce jest błąd gramatyczny: powinno być "... zatruwać moich komórek szarych". W przeczeniu używamy dopełniacza, nie biernika. Czekam na następne (lepsze) i pozdrawiam,
j.

Jeju...nie wiem co napisać,oprócz fragmentu o pryszczach może być..:/

o pryszczach dobre, ale dopisek, ze na lustro bys wycisnela bylby jeszcze bardziej obrazoburczy ;)

pozdrawiam

Kataszo, rozumiem przesłanie
ale nic więcej
średni, bardzo średni jak dla mnie
zbyt obrazowy
zbyt dosłowny
wręcz toporny