haryzma

tamci
mieli wszystko
wszystko - co chcieli
od łopatki do piasku po własne mieszkanie

ja
nic


oni
tak pamietam
jeden chciał byc policjantem
drugi lekarzem
-po ojcu zresztą
a tamten-no
strażakiem na pewno
taka odpowiedzialność

a ja
nie chciałam nic

oni brali coraz więcej,
apetyt z czasem rósł
łopatki wyrzucili
tandetne
ja-choć nie miałam
nie chciałam

zawsze jakoś tak
na boku

chcieli być bogaci
sławni
trendi (cokolwiek to znaczy)
caly slownik wyrazów obcych
wykupić chcieli

ja - od początku
od łopatki
chciałam być człowiekiem
i mieć te swoje
nic

pomysł ciekawy, ale trochę zbyt dosłownie, niektóre fragmenty ratują całość

pozdr./Jay

No... może być, a charyzma popraw, chyba że to błąd zamierzony ;-). Blisko moich klimatów duchowych. Pozdro

Podoba mi się, chociaż dwa razy "chcieli" niedaleko siebie... pozdrawiam

Nieśmiertelności i miłości życzy - Nieśmiertelny

pomysł ciekawy, z przesłaniem się zgadzam, zgrzyta mi zbyt duza dosłownośc, acz to chyba kwestia wyrobienia stylu

Pozdrawiam
Agata

Zrobiłabym "cesarskie cięcie" Po pierwszej zwrotce, dwie ostatnie. Sens "do załapania" a wiersz lepszy, według mnie. Pozdrawiam.