Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zły klimat


Gabrys

Rekomendowane odpowiedzi

Miliony rąk - las dłoni
niechętne wszystkie do pomocy
wśród nich jest tysiące tych
które służą we dnie i w nocy.

Co dzień szpitale się zapełniają
a te dłonie właśnie są
ale ludzie zapominają
i swoich wartości chcą.

Nie patrzeć na to
mi zamknąć oczy
przecież nie można - toż to nie pojęte
nie mogę tego tolerować
że naruszają to co jest święte.

Miliony umysłów - czy na pewno
skoro sprawy tak się mają
i krzyczą w sejmie
że polska nie jest polską
zaś one postulaty zgłaszają.

Że niesie echo aż do Brukseli
zabić przecież nie można
żeby kobiety swoje prawa miały
bez głowy odbierze położna.

Ale nie mnie nad tym prawić
gdyż nie mam tęgiej głowy
a choćbym miał i tak nie zaradzę
zostawiam ten klimat niezdrowy.
 

Edytowane przez Gabrys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gabrys Pisząc ten wiersz, o takim przekazie, jednak coś wniosłeś do kształtowania tego klimatu... Poruszyła mnie ta "niemożność zamknięcia oczu" i ta nieodparta potrzeba otworzenia ich innym.

 

Małe uwagi, co do stylu: w trzecim wersie pierwszej zwrotki może "wśród nich" (żeby nie potwarzać dwa razy "których"),w trzeciej zwrotce, drugi wers  zamiast "mnie" - "i", albo "mi oraz w pierwszej i ostatniej zwrotce "niechętnie" i "niezdrowy" (pisane razem").

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...