Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Sroczka gaduła


Gość Franek K

Rekomendowane odpowiedzi

Sroczka była z tego znana,

Że na co dzień i od święta

Ciągle była rozgadana,

Trajkotała jak najęta.

 

Wszyscy mieli dość gaduły,

W całym lesie była sławna.

Bowiem plotła ciągle bzdury,

Wszędzie, zawsze i od dawna..

 

Dużą miała raz ochotę,

Żeby sobie z kimś pogadać

Chciała plotki roznieść nowe,

Weszła zatem do wron stada.

 

I zaczęła pleść od rzeczy,

A do tego po swojemu,

Gdyż nie znała wron narzecza,

Więc skrzeczała po sroczemu.

 

A choć dobrze wszystkie wrony

Rozumieją sroczy dialekt,

Nie krakała tak jak ony,

Nie słuchały jej więc wcale.

 

Ale sroczce niezrażonej,

Brak reakcji nie przeszkadzał.

Paplała jak nakręcona,

Byle tylko się wygadać.

 

Wkrótce wrony miały dosyć,

Chociaż nikt z nich jej nie słuchał,

Nie lubiły, by ktoś obcy

W kaszę wronią ciągle dmuchał.

 

Chcąc powstrzymać ją w gadaniu

I na przyszłość dać nauczkę,

Na tak zwanym poczekaniu

Wymyśliły sprytną sztuczkę.

 

Dały sroczce radę taką,

Z dowcipów swych znane wrony:

- Nasza droga koleżanko,

Język masz niewyparzony.

 

Musisz coś z tym zrobić szybko,

Jeśli chcesz tu z nami gwarzyć.

Sposób na to jeden tylko,

Musisz sobie go wyparzyć!

 

Sroka wzięła bardzo ściśle

I dosłownie wronie słowa;

- Dużo wody płynie w Wiśle,

Lecz jak ją tu zagotować?

 

Zaczęła się nad tym biedzić,

Po czym przyszło jej do głowy,

Przyjaciółkę swą odwiedzić,

Poleciała więc do sowy.

 

Ptak to mądry, co się zowie

Znany z tego w okolicy,

Że nie lubił strzępić sobie

Języka też po próżnicy.

 

W wielkim słuchał więc skupieniu

Zwierzeń sroczki z jej kłopotów:

- Znasz się sowo na parzeniu?

Znajdziesz na to jakiś sposób?

 

Sowa głową pokiwała

Jej odpowiedź była krótka:

- Zrobiły ci wrony kawał,

Wystrychnęły cię na dudka!

 

Zapamiętaj to na przyszłość,

Bo nie lubię się powtarzać,

To przenośnia taka tylko,

Języka się nie wyparza!

 

Wbij do głowy sobie dobrze,

Bo to cnota nad cnotami,

Czasem zamiast kłapać dziobem,

Trzymaj język za zębami!

 

 

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo fajna bajka dla dzieci. 

Tak fajna, że szkoda, by w pewnych miejscach przestawała się bujać W tych wyróżnionych miejscach poczytałam sobie nieco inaczej, niż w oryginale. Część pozwoliłam sobie nadpisać, część - tylko zaznaczyłam. Mam nadzieję, że Autor wybaczy mi te zmiany. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dmnkgl

 

Dzięki Dominiku za miłe słowa :)

Nie zawsze idzie tak, jak by człowiek chciał, ale próbować trzeba.

 

Pozdrawiam. FK.

@opal

 

Dzięki bardzo za polubienie i za uwagi. Rozpatrzę je w najbliższym terminie, gdyż wydają się cenne. Tylko te wice brzmią jakoś tak przaśnie, ale pomyślę...

 

Pozdrawiam cieplutko. FK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...