w ramionach ulubione
niosę w kolorze szminki
osiem fuksiastych krzaczków
a każdy śmiał się z min
na równy krok pomoże
pod górkę brak zadyszki
gorących pocałunków
smak pelargonii z nim
Dokładnie tak jest Konradzie, coś musi się podziać, niestety i mu trochę się tam pomieszać bez możliwości wyleczenia, naprawienia, usunięcia.. Musi zostać z tym sam.
Ze śmiercią, powinno być.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się