Arsis Opublikowano 30 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Źródło: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Opowiadał mi o ciszy… ― o pustce ― ze smutnym wzrokiem ― utkwionym w istocie Wszechrzeczy… … o przebywaniu ― gdzieś ― poza granicą neonu… … Przenikał przeze mnie ― bez trudu ― omiatając moje skronie nikłym powiewem… … omiatając pieczołowicie ― jakby zadumą ― rozpostartą na nowo… … Opowiadał o ukrytym słońcu ― i obłokach ― w niedostępnym niebie… … prawie ― nie podnosząc oczu… … I nie musiał patrzeć przed siebie ― by wszystko odgadnąć… … był ogromnym zbiorowiskiem poznania ― niczym drgające światło… … jak nagły prześwit w szepczącym drzewie… … bądź ― jak cień ― tego drzewa ― przerastający mnie pod wieczór… … Szedłem z nim? Naprzeciw niemu? … nie wiem… … Ale wiem, że rozpościerał się… … rozpraszał się… ― z a n i k a ł… (Włodzimierz Zastawniak, 2014-06-13) Edytowane 5 Stycznia 2021 przez Arsis (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się