Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Jesienne Perły


dmnkgl

Rekomendowane odpowiedzi

Piękny wiersz i piękna ilustracja. :)

Bardzo lubię połyskujące w łupinach kasztany, lubię też nadal ich szukać w trawie, pod drzewami; ale jednocześnie są dla mnie zapowiedzią nadchodzących chłodów i smutku jesiennej szarugi...

 

Nie przyszłoby mi do głowy porównywać jesiennego szumu drzew do szumu morza... :)

Słowo "orientu" powinno chyba jednak być napisane wielką literą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dmnkgl

 

Podoba się takie jesiennienie wierszy. 

Idę sobie pobliską uliczką, a tam z kasztanowca odrywają się jego owoce, i z pękających skorupek wyskakują w locie świeżutkie kasztany, spadają potem na chodnik, wprost do stóp. 

Emanują wkoło dobrym promieniowaniem. 

 

 

 

 

Edytowane przez Marianna- (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WarszawiAnka  Poprawione, (jak zwykle dziękuję :)). Porównanie wzięło się głównie z tego, że Zatoka Perska jest ściśle związana z perłami (zdaniem Wikipedii odpowiada za 7/8 światowych połowów).

@duszka Nie ograniczajmy się tylko do korali jarzębiny, są też inne skarby ;)

@Marianna- Jeszcze trochę jest ich na drzewach, więc życzę niejednego takiego spaceru w tym roku :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natuskaa Bynajmniej :) Pisząc miałem na myśli doświadczenie z dzieciństwa zbierania olbrzymiej ilości kasztanów tylko po to by zamknąć je w pudełku (robienie tych figurek nie bawi tak bardzo jak samo zbieranie). Potem te kasztany wysychały i pleśniały. Moim zdaniem to co decyduje o popularności kasztanów, to ich dotyk kiedy są jeszcze świeże- gładkie, trochę wilgotne, trochę drewniane... Powiedzenie, że to talizman to według mnie lekka nadinterpretacja. Po prostu jeden/góra dwa kasztany to ilość wystarczająca, a kieszeń (czyli miejsce łatwo dostępne ręką) to miejsce właściwe do ich przechowywania :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas @iwonaroma tak. Kiedyś Skolwin był słynny na całą Polskę z produkcji szarego papieru toaletowego. Najlepsze w tym wszystkim były hałdy makulatury a tam cała literatura światowa i porno. Teraz na nabrzeżach papierni produkują kadłuby statków. Całkiem spore jednostki. 
    • Nim skończy się ten świat, Chciałbym zobaczyć; Jak człowiek się rodzi I jak umiera, Spojrzeć na szczęście I ze smutkiem się zmierzyć, Poznać pierwszą miłość I pożegnać ostatnią, Nauczyć się nowych rzeczy I zamienić nimi stare, Usłyszeć "na zdrowie" I zdrowie dostać, Tańczyć do muzyki, Kiedy ta przestaje grać. Chciałbym zrozumieć tą dziwność Bycia kimkolwiek na świecie, Bez potrzeby zmartwienia O to, co powiecie. Nim skończy się ten świat, Chciałbym żyć.
    • @Nefretete Dzięki za wyjaśnienia, a jednak o ile znaczenie tych słów wydaje się przekonujące, dalej nie mam zdania co do przedstawionego przykładu. Bo jeśli: z gór ład — sok jej ojcom tka - jest w miarę logiczne, to: akt mocjo jej kos — dał róg z - kompletnie tej logice zaprzecza :)   Przypomniała mi się historia pewnego konkursu, gdzie wyznaczono bardzo wysoką nagrodę za stworzenie dzieła (obrazu) o powalającym temacie. Dodatkowo nikomu nie ograniczono udziału. Mógł w nim uczestniczyć każdy, od amatora do najbardziej uznanych mistrzów. Oczywiście konkurs wygrał jeden z najsłynniejszych artystów tamtych czasów, a podczas wręczania nagrody pięknie podziękował i powiedział: Nigdy nie musiałem, dlatego nie uczestniczyłem w żadnych konkursach. Postanowiłem jednak tym razem spróbować, powodowany głównie ciekawością, jak będą się między sobą ścierać, skakać do oczu i czego też mądrego, w rezultacie tych sporów, dowiodą specjaliści krytycy i jurorzy. O wygraniu nagrody nawet nie pomyślałem. Dowiedli mianowicie tego, że pierwszą nagrodę otrzymała moja 20letnia deska, na której jak dotąd mieszałem i rozrabiałem farby.   Konkluzja zatem jest jedna - wygrało nazwisko, a nie dzieło, a mistrz po mistrzowsku postanowił sobie zakpić z krytyków i jurorów :) Dlatego zastanawiam się, czy z 'mordnilapem' nie jest przypadkiem podobnie i czy ktoś się teraz z satysfakcją nie turla skręcony ze śmiechu po podłodze. ;D

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @MIROSŁAW C. to kwestia boskiej fizyki, nie kości
    • Przysługi oddane Długi spłacone Sprawy uporządkowane   Testament spisany Majątek rozdany Grób naszykowany   Kapłan wezwany Smutek wylany Żal niewypowiedziany   Msza odprawiana Rodzina zebrana Czarno ubrana   I tylko jedno pytanie   Czy kochającego Lecz nie kochanego Wpuszczą do królestwa niebieskiego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...