Tomasz Kucina Opublikowano 28 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 (edytowane) dziś starszy tekst, archaiczny zmysłowiec. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. graphics CC0 [erotic -2016] Maluję – kwiaty uwodzę puszczam cugle fantazji ja wszystkie grzeszne sekrety ukryłem pod pantoflem Jak święty kot birmański efemeryda kosmosu fryz z wydłużoną głową i szafirowe trzeszcze Ty jesteś moją seal na wyspie czekoladowej masz także duże oczy subretka – z japońskiej mangi Uwielbiam chleb orkiszowy podajesz mi na dłoni i w śnie dziś go spróbowałem już wiem czym pachniesz – sezamem Wróż! – różo ukorzeniona drży skóra iniekcją kolca od nakłuć w szał uczulona wyprężasz poręcz – w zawijas Twój wyściełany fotel frędzel różowej podomki udo – powoli na reling szafran jak pył pożądania — Edytowane 19 Maja 2022 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 28 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Wiesz, że bardzo lubię Twoje wiersze :) Wyrzuciłabym 'ja' z pierwszej strofy. Wg mnie trochę się kłóci z następującym 'jak' oraz 'i'. Ale może marudzę? :) Poza tym supercymes. Tytuł - już zapowiada ... Pozdrówka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 28 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A wiesz, że gdy wrzuciłem ten tekst i spojrzałem nań zimnym okiem, to pomyślałem o tym samym?, to znaczy o tym zaimku 'ja”? Przeszkadzał mi. Miałem już dokonać korekty, bo masz w sumie rację, nie ma (jakby) logicznego uzasadnienia dla tego zaimka w wersie, jest w zasadzie zbędny. Jednak po dłuższym namyśle zrezygnowałem. Głównie dlatego, że to wierszyk „przyprószony siwizną”, aż z 2016 roku – niemal archaik, nawet go kiedyś korygowałem. Trudno korygować tak stary tekst. Poza tym doszedłem do wniosku iż to zaimkowe „ja” lepiej charakteryzuje podstawę narracyjną w pierwszej osobie, to znaczy kładzie większy nacisk na męską relacje w zachwycie nad partnerką, zatem oddaje „jej → (partnerce)” bardziej świadomie i koncepcyjnie poprzez te wszystkie „zmysły” zainstalowane w wierszu - osobisty szacunek i zachwyt- nadaje to → „ja” - takiego jakby dominacyjnego sensualnego efektu, a tym bardziej, że tu tylko dwie pierwsze zwrotki oddają opis narratora, a później w kolejnych czterech „dokonywany” jest już główny cel ceremonii tego erotyku → czyli opis kobiety, to ona stanowi podstawę koncepcyjną i nad nią roztacza się ta cała narratorska eudajmonia. Jest też podstawa praktyczna – nie wiem czy wyczuwasz, mamy w pierwszej zwrotce rytmiczny układ sylab: 8-7-8-7, co prawda w kolejnych zwrotkach prawidłowy i powtarzalny układ zgłoskowy nie jest zachowany → bo tekst w założeniu jest wolny od sylabotoniki, tzn. system wersyfikacyjny stóp i akcentów, (ogólnie sylab) - nie jest regularnie rozłożony, to wiersz wolny, jednak ten rytmiczny prolog w pierwszej strofie → przyjaźnie wprowadza czytelnika w tekst, i potem czytając dalej wiersz czytający dość świadomie utrzymuje się w rytmie – już nawet w pierwszym czytaniu tekstu. Głównie dla tych wszystkich powodów postanowiłem zostawić ten zaimek – w spokoju. Ale masz racje, ja również nad tym zaimkiem się zastanawiałem. Dziękuję za uważne uzasadnione i koleżeńskie sugestie, Iwonko, cieszę się, że analizujesz tak świadomie ten utwór. Dziękuję, że lubisz moje teksty, mega mi miło, pozdrawiam cieplutko :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 28 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 ta podomka z frędzlem to można się uśmiać :) takie miodowe lata:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 28 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hehehe. Przymrużam oczko, No tak - miodowe ;)) Kurdę, Krawczyk i Norek w końcu korbą i rurą pcv mnie potraktują ;} Eeee tam, podomki z frędzlami chyba są w topie, w razie czego niech będzie, że to styl i tekst → vintage, a na serio to Valerio ten „frędzel” to tutaj jednak bardziej ukryte znaczenie ma, to znaczy w tekstach w miarę ambitnych nie używa się takich stricte dosłownych „metafor”. Reasumując - Biologiczny to utworek, a ja wolę pewne świadome zawoalowania w specyficznych opisach. To jest bardzo przyzwoity erotyk, bez wulgaryzmów i epatowania kolokwializmami, typowo sensualny → czyli zmysłowy tekścik, - ale ty to na pewno wiesz, podbierasz autora ;P ;)) Ogólnie chociaż do przyjęcia? ;))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 28 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 frędzle to lata międzywojenne, lubię takie klimaty. fajny. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 28 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 (edytowane) @valeria Międzywojenne twierdzisz? A może? To by miało zatem sens. Też uwielbiam dwudziestolecie, lata trzydzieste, to mój konik, normalnie czuje miętę do tych czasów i wszelkie stylizacje ku nim ;) Ale mi dosłodziłaś teraz! ;) Edytowane 28 Września 2020 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 28 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 cieszę się, że Ci się podoba, mi również bardzo, maturę też pisałam z tego okresu, najbardziej lubiłam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 28 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Był to okres bardzo płodny w dziejach Polski, moda, architektura, inżynieria gospodarki, flow niepowtarzalne, imidż pań, retro, kino, fokstrot, kluby, emancypacja, seanse spirytystyczne, runiczne auta, liczni poeci od tych kultowych mistrzów z Młodej Polski do młodych wilczków słowa już w Dwudziestoleciu, różne formy i style, i absynt, ale dla mnie głównie zachwyt nad polską szkołą matematyków, logicy, analitycy funkcjonalni, różniczkowcy, w Krakowie w Wawie i Lwowie, Banach, Puzyna, Steinhaus. Orlicz, Ulam, ach, ach, ach, Wielka klasa szyk i styl! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 nie wiem jak jesteś dobry z matematyki, ale ja jestem dobra, na studiach miałam piątki, gdzie tysiące osób odpadało po pierwszym semestrze. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak podejrzewałam, że mogą być też przyczyny z tytułu formy (na której prawie się nie znam...:( ale rozumiem, że poeta chciał też podkreślić męskość. Również zdrówka :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radosław Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Sprowadziłeś zmysły ... do słów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 29 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. U mnie nie było tysięcy osób na I semestrze, pamiętam zaczęło się od demolki od asymptot i całeczek, ale potem nagle złagodniało bo weszły wyznaczniki w układach równań, emocje jak na grzybach, bo to jest proste w stosunku do dwóch pierwszych tematów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 29 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Inteligentnie złośliwa, to lubię ;) Nie tyle może „męskość” Iwonko, (trudno precyzyjnie ustawić każdy komentarz, chociaż się staram), raczej to „ja” ale w rzeczy samej w tejże właśnie relacji obu płci, by wykazać WŁASNY – OSOBISTY i SZCZEGÓLNY szacunek do opisywanej pani, zaliż to dość toporny erotyk więc ta reguła damsko-męska jest naturalna, po to są erotyki by inwestowały zmysłami w te więzi. Setki takich wierszy czytamy w tomikach poezji, to „ja” próbowałem mocniej zaakcentować, bo miałem taką wolę. Sama „męskość” wynika jedynie z heteronormatywnego charakteru wiersza. To podstawa opisywanego wrażenia – biologiczna. Na formie się nie znasz? Znasz się , znasz, to zaimkowe „ja” to przecież tu wpisuje się w regułę organizacyjną zdania, czego zresztą w sposób uzasadniony – dowodziłaś, a to z kolei gramatyka, odnosi się do form i organizacji tekstu ;) Więc znasz się na formach. Zalać formę, też sztuka ;) Żarcik w konkluzji ;) Jak ja cię lubię, za tą przekorę ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 29 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie pamiętam dokładnie jak było, tekst ma kilka lat, ale tak, chyba tak, na to wygląda, też dzisiaj odnoszę wrażenie, że zmysły stoją u podstaw treści wiersza Dzięki za ślad pod utworem, pozdrawiam Radku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 całki dla mnie były najtrudniejsze, macierze takie sobie. najbardziej lubiłam pochodne i algebrę liniową. :) przyznaj się, że coś kombinujesz z matematyką? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki za objaśnienia. Dobrze, że lubisz mnie za przekorę a nie wytykasz, że jestem przecherą :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 29 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nic nie kombinuję :), tak to u mnie na wyglądało, wyznaczaliśmy asymptoty, a dziedziny funkcji biegły sobie do nieskończoności, rachunek całkowy u mnie dotyczył nawet wykładów i ćwiczeń z fizyki, nie tylko to dotyczyło matmy. Pochodne to ja miałem w średniej już, wyznaczaliśmy pierwszego i kolejnego stopnia, Kiedy funkcja rośnie , maleje, cała monotoniczność. Wartość największa i najmniejsza czyli ekstrema, punkty zerowe. Całki to odwrotność do różniczek, które też już w średniej były, granice, logarytmy, rachunek prawdopodobieństwa, te wariacje, permutacje, kombinacje, przechodziłem przez to niestety. Nie chcesz chyba o matmie na portalu poetyckim pisać? Wyluzujmy, bo nam się Pitekantropus z Pitagorasem pomyli? Ogólnie lubię matmę, ty też to dobrze, ludzie precyzyjni są ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 29 Września 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Oj nie pomyli :) a wszystkiego w liceum nie miałam :) kiedyś napiszesz o tym wiersz :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 29 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Acha? ;] Że Przecherą? ;) Taki lisek szafranowy?, jakże miałbym mieć dystans do przekory, lubię ambitnych ludzi, przekora to twoja najlepsza portalowa charakterystyka. Tak uważam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się