Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie przyklejaj się do tego


Jan Paweł D. (Krakelura)

Rekomendowane odpowiedzi

Więc mówisz, że jesteś kimś, chodzącą reklamą

banku, w którym pierwszy raz ktoś cię potraktował

jakbyś kimś był, kimś więcej niż zakodowaną

śrubką w długim rzędzie cyfr – kalorii, że głowa

 

puchnie jak balon z helem, unosisz się wyżej

niemal ściany rozsadzasz, jak gdybyś zapomniał

że to handlowa sztuczka i że złodziej przyjdzie

kiedyś jak gumka myszka, wytrze numer konta,

 

zupełnie jakbyś nie był nie do zastąpienia.

I zarobi kamieniarz, pozna twoje imię,

myślisz, że je głęboko wyryje w rejestrach

mózgowych – w końcu tyle ich było. Wypije

 

pewnie za swoje, w którym banku forsę trzyma

i jak go tam traktują? Ja trzymam w spółdzielczym,

gdzie pani mówi do mnie – tju i tju podpisać -

a zna się z moją matką, jak gdybym był dzieckiem,

 

co najmniej z-kosmosu.

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak.., najlepiej jest unikać jakiegokolwiek "kleju", bo jak tu rozłożyć z nim skrydła i wzlecieć - jeśli nam urosły..? A tego nie da się wykluczyć. A więc życ inaczej, co sugeruje mi przekaz Twojego wiersza - ze wględu na te właśnie skrzydła. To moje rozumienie. :)

 

Interesujący, "siegający do dna" wiersz, ale czy na końcu nie powinno być raczej "przynajmniej"..? Bo "co najmniej" sugeruje mi, że można być czymś więcej niż "dzieckiem kosmosu", co dla mnie jest niewyobrażalne.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] @siedem życzeń Dziękuję Wam i pozdrawiam.

@a...a No dobra, skoro aż tak się odsłoniłem ;) Dzięki bardzo, nawet bez serduszka. Pozdrawiam również z uśmiechem :)

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawa podróż bohatera przez życie, wzbogacana wspomnieniami i refleksjami, jak w życiu każdego z nas. Dwa drobiazgi:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jeszcze nie spotkałem pijanego, który wyznałby otwarcie, iż jest pijany, a wprost przeciwnie: im bardziej pijany, tym uparciej utrzymuje, że jest trzeźwy.   To chyba jakiś specjalny wagon, gdyż przedział pierwszej klasy miał sześć miejsc do siedzenia, a przedział drugiej klasy osiem miejsc. Obecnie na większości kolei europejskich obydwie klasy mają po sześć miejsc. Ale ogólnie całkiem niezłe.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  kapłani mogą wydłubywać ludziom oczy  rabować grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  okopywali się w żywej ziemi  gościnność bezkresnej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok decydował o wszystkim    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara przyciąga nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja z czasem rodzą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...