Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

200 i jedna - dziesiąty: 36000 stóp


Pan Ropuch

Rekomendowane odpowiedzi

wzlatujesz tak wysoko myślisz

wyżej się nie da

dostrzegasz niebo i gwiazdy

martwą ciszę przedzierasz krzykiem

 

w jednej chwili pojmujesz nienapisane

 

to TAM gdzie nas jeszcze nie było 

definiuje - nie spocznę póki jestem

 

nie bycie w niebycie

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...