Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. M_arianna_ Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 (edytowane) Jestem na swojej loggi, i popijam kawę; Miejsce to ulubione, korzystam codziennie. Widok na okolicę rzuca mi niezmiennie, I z obłokami zsyła uroczą zabawę... Słyszę, jak się przelewa szum opon ulicą. Stalowy ptak... z nim przestrzeń niedosięgła nęci. Ciepły wiatr igra, kiedy tu przypadkiem wleci, A promień słońca droczy się z oka źrenicą. Oto miasto; za łąką złocą się ścierniska, W biosferze dzisiaj sucho, i żar się przelewa. Gołębie niosą wieści z daleka, i z bliska, Czujna sroka usiadła na wierzchołku drzewa. Zaraz słońce cień zetrze, pożoga złocista Zalewa me schronienie. Zbyt dopieka, zwiewam. Edytowane 3 Grudnia 2023 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji) 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. fajnie rysujesz obraz ale są momenty, które ciężko przejść zwykłemu zjadaczowi chleba, "widzę ptaka, przestrzeń go.... ten wers a w szczególności tekst po przecinku wydaje sie sztucznie naciągnięty żeby mieć rytm i rym . I trochę oko koli to mą oka ;) reszta fajnie płynie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 @Marcin Krzysica Dzięki. Poprawiłam, i jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 16 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2020 zdecydowanie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sekret Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 (edytowane) Ciekawy obraz. Podoba mi się sielankowy sposób, w jaki opisujesz ulicę i miasto. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W poezji można zauważyć konwencję zestawiania w kontraście krajobrazu "Matki Natury" oraz miejskiego, industrialnego. Tymczasem w twoim utworze obie wizje żyją w zgodzie ze sobą. To coś nowego. Pozdro! Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Sekret (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_arianna_ Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 @Sekret Dzięki. A gdzie tam coś nowego. Patrzę na to codziennie... conajmniej kwadrans. Jednakże brakuje mi w tym krajobrazie widoku na jeziora. Mogłoby sobie być w zasięgu wzroku. Wzajemnie pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fregamo Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 @>Marianna< dwie ostatnie zwrotki... tak dwie pierwsze... nie wybacz poza tym; miłego dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Akurat idę ulicą przechodzę pod loggią zawłaszczył trotuarem aromat kawowy po powrocie do domu wyczaruje sobie lavazzę oraz lody z mgiełką śmietankową Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radosław Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Ważny punkt dnia opisany w sposób zachęcający do powrotu. Przycięty w sposób, który oddaje życie w mieście - 'zwiewam" - to jest świetne. Pozdrawiam i zostaję. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi