Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nieporadnie


fregamo

Rekomendowane odpowiedzi

nigdy nie jadłem lukrecji

a jednak piłem z twoich ust

które tak hojnie uśmiechem

obejmowały całość słów

 

podobno przestrzeń jest nieskończona

choć wielu twierdzi inaczej

lecz gdy tonę w twoich ramionach

otacza mnie ciepło gwiazd

 

i tylko przeskok iskry

między spojrzeniem a sercem

pieczętował jedność myśli

tego co czuje się w marzeniach

 

rzeczywistość bawi oddechem

wydzielając resztki pocałunków

niczym księżyc bezszelestnie

wstępuje w ocean chmur

 

zatapiamy się w sen codziennie

z nadzieją, bez oczekiwań

dziękując za ten pyszny wieczór

i za to naważone piwo

 

 

 

 

Edytowane przez fregamo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...