korek Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 stacony o zmierzchu , oswobadza świt zanurzony w lęku , ułaskawia łzy zatrzymany w tafli , przypomina sny za bardzo bliskie prawdy , żeby z nimi żyć ciągle płynie w dół, w poszukiwaniu ćmy ostatniej iskry światła , prawdziwej barwy krwi ostatniej kropli sensu , w morzu beznadzieji pierwszego wspomnienia, ostatniej niedzieli nie wie jak głęboko , przyjdzie się zanużyć mimo że jak dotąd , tonięcie nie służy czy sięgając szczytu , nie zobaczy dna czy w ogóle istnieję , upatrzona ćma może jest złudzeniem , drugą siostrą nocy i znika oświcie , przez promieni dotyk nie świadoma tonie , skąpana w ciemności oświetlając drogę , płynącym w nicości uzależniony od niej , zatrzymany przez zmierzch płynie pół przytomnie , by zażyć swój lek mimo to że wie , że jest już stracony i obudzi się oświcie , będąc bardziej chorym . może tylko pstrąg , ma w sobie tyle woli by płynąć przez noc , mimo nie znanej drogi by złapać tą ćmę , świecącą tak jasno że zmienia noc w dzień , i staję się prawdą 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M.A.R.G.O.T Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2020 @korek ładny. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się