Dekaos Dondi Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 (edytowane) Tekst jest bardziej metaforą... —?/— przyszło mi dzisiaj głowy znów ścinać krew tryska wszędzie moczy publikę wreszcie po pracy nie moja wina leżę na łące skowronka słyszę |=| ptaszek trelami pieśń sławi piękną kwiatki pachnące zrasza wciąż strumień widzę dwie łąki słońca i tętno dalej tak jakoś patrzeć nie umiem horyzont w dali złudzenia smugą ostatni rozdział więcej nie czytam szkarłatne maki z wiatrem się trudzą motyla w bieli pragnę zapytać w przezroczystości blaski już ciemne szybuje umysł błogim spokojem błękitne świece w gwiazdy zaklęte urwane skrzydła nie fruwam nie stoję Edytowane 2 Sierpnia 2020 przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji) 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sekret Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2020 Bardzo ładne obrazy widziałam w swojej głowie podczas czytania tekstu. Piękne metafory w dosłownie każdym wersie. Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się