notabeneable Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Jej oczy błękitne, zwierciadło jej duszy łączącej się z sercem ogromnych rozmiarów spojrzały na mnie w momentach mej burzy i chmury z nad mojej głowy rozwiały Jej uśmiech do twarzy wciąż przyklejony i na moją twarz w końcu został przelany Pod skrzydłami prawdziwe szczęście poznałem po raz pierwszy w życiu, tak długo czekałem I za to dziękuję Ci z całego serca Kochanie za każdy Twój dotyk, za każdy gest ,,mały’’ że wstajesz codziennie, bym miał najlepsze śniadanie za każde ,,jak się czujesz?’’ i ,,jesteś wspaniałym’’ I pragnę tylko w ten błękit spoglądać w anielskich ramionach zatapiać się stale Kocham Cię – stawiam zawsze na piedestale Dla mnie to wszystko to H I M A L A J E 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Jeśli to naprawdę początki, to nawet nieźle, powiedziałbym. Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notabeneable Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @Sylwester_Lasota Cześć! Wielkie dzięki, to mój pierwszy wiersz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 (edytowane) @notabeneable A tam z tej górki można srodze... spaść, jak się ma z nawiązką jeszcze kilka żabć. Pozdrawiam, omijaj złych proroków. Edytowane 31 Lipca 2020 przez [email protected] (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Była taka książka -Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy. Więc tu analogicznie jakby - Kochanek Czomolungmy :) bo chyba o tę górę chodzi. W wersji angielskiej - jest rodzaju męskiego, więc chyba będzie lepiej tak. Jak dla mnie wiersz nie jest Mount Everestem poezji :) ale jak na pierwszy wiersz - spoko :) Pozdrawiam i życzę wspaniałych przeżyć na wysokościach no i wspaniałych wierszy :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notabeneable Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @Annie Dziękuję za opinię, dopiero zaczynam swoją przygodę w tym kierunku. Wiersz dosyć osobliwy, nie pisany, by brać udział w konkursie piękności, ale miło, że ktoś kto się zna na rzeczy - skomentował :) Tobie też wszystkiego najlepszego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Somalija Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @notabeneable jeśli to pierwszy wiersz, a na awatarze widzę, że chłopiec jesteś, to też jestem wzruszona. Pozdrawiam. Dobrego dnia Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notabeneable Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @Somalija Dziękuję Ci bardzo, to przemiłe! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fregamo Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @notabeneable no cóż... tylko pozazdrościć pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w kropki bordo Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @notabeneable Cześć, "Jej oczy błękitne, zwierciadło jej duszy" Wiersz zaczynasz od banału, bo zwykle się mówi, że oczy są zwierciadłem duszy. "łączących się z sercem ogromnych rozmiarów" tutaj, albo chodzi o kogoś, kto ma przerośnięte serce, czyli choruje, albo metaforycznie kocha za bardzo, oba przypadki nie są najlepsze, dla posiadacza serca. "spojrzały na mnie w momentach mej burzy i chmury z nad mojej głowy rozwiały" Chodzi tutaj o kogoś, kto dla podmiotu lirycznego jest kimś bardzo ważnym, kobieta, albo matka, też kobieta oczywiście, troskliwa i kochająca. "Jej uśmiech do twarzy wciąż przyklejony" tak się zwykle mówi, o osobach nieszczerych. "i na moją twarz w końcu został przesłany", czyli Peel stał się równie nieszczery. "Pod skrzydłami prawdziwe szczęście poznałem po raz pierwszy w życiu, tak długo czekałem" To mi, w kontekście tego, ci napisałam wcześniej, trudno zrozumieć. Dalszej części Twojego wiersza już nie będę tak szczegółowo omawiać, myślałam, że chodzi o syna i matkę, ale słowo Kochanie, zdradza jednak, że chodzi o kobietę i Piotrusia Pana. Końcówki o Himalajach i takiego zapisu nie rozumiem, i nie czytam. Pozdrawiam serdecznie, początki zwykle bywają trudne, a i później też bywa pod górkę, trzymam kciuki i życzę miłej zabawy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notabeneable Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @w kropki bordo Cześć, dziękuję za Twoją interpretację i wskazówki. Końcówka i Himalajach tyczy się tytułu i skali rzeczy które robi dla mnie osoba, do której adresowany jest ten tekst. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w kropki bordo Opublikowano 31 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 @notabeneable Si, pisałam o warstwie literackiej tekstu :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się