Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Nie mam siły


Sylwester_Lasota

Rekomendowane odpowiedzi

@Sylwester_Lasota

"Nie mam siły dziś się pastwić nad kolejnym Twoim wierszem."... wzajemnie xd

 

choć patrząc na moje ostatnie pisanie to jest raczej gorzej niż lepiej

 

bywa że się pławię blasku jak w słońcu poranek

lecz istotą rzeczy bywa że tylko przez chwilę

i jak bywa w tym wypadku niefortunnie się składa

wiersz jest nie ma wiersza

dosyć narzekania

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Raz jest lepiej, raz gorzej, ale najważniejsze, że jeszcze jakoś chce nam się pchać ten wózek. Może komuś, kiedyś uda się go wepchnąć na jakąś górkę ;)

Pozdrawiam :)

Dzięki, wzajemnie...

ale to już dobrej nocy chyba będzie...

no i do jutra :)

oby było zawsze lepsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota Tekst super się czyta. Osobiście wydaje mi się, że pastwienie się nad niektórymi wierszami nie ma sensu. Po prostu ludzie piszą je z wielu powodów. Co innego jak wytkniesz błąd komuś kto chce pisać, co innego komuś kto traktuję wiersz jak terapię, co innego komuś kto jest tu tylko dla towarzystwa i tak dalej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mam wewnętrzne 100% kompatybilności z powyższym twierdzeniem :)

Ten tekst powstał pod wpływem impulsu, po przeczytaniu jakiejś publikacji na tym forum i prawie sam mi się poskładał w ciągu kilku minut. Uznałem, że jest na tyle dobry, że szkoda byłoby go skazać na porzucenie i zapomnienie, więc wklepałem w przeglądarce na telefonie i wysłałem na forum, ale w rzeczywistości uważam dokładnie tak jak napisałeś.

Z drugiej strony, czasami, z niektórymi lubię popracować nad tekstem i bardzo sobie cenię, jeżeli to jest akurat mój tekst :). Na tej podstawie mogę założyć, że  może być więcej takich osób, a wtedy przechodząc milcząco nad ich twórczością albo chwaląc nieszczerze, mogłoby się okazać, że postępuję trochę nie fair, więc może już lepiej wytłumaczyć tę własną, pozorną ignorancję takim właśnie zmęczeniem, jak we wierszu, które bywa też de facto faktem. Tak było rzeczywiście w przypadku, który stał się zapłonem tego co na górze :)

Dzięki serdeczne

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja znowu mam 100% kompatybilności z tym. Na forum wróciłem, bo miałem nadzieję, że nauczę się pisać lepsze rzeczy. Coraz bardziej mam jednak wrażenie, że oprócz dodatkowej motywacji do pisania, trudno będzie coś stąd wynieść. Ci którzy mogliby mi wskazać błędy, albo stracili cierpliwość, jak ty, albo będą się bali bo na forum promuje się chwalenie, dobrą atmosferę i jak największe ograniczanie krytyki.

 

Po prostu, trochę trudno o miarodajną informację zwrotną.

 

Nasuwa mi się wniosek, że forum to taka rozrywka. Jest tu fajnie, przyjemnie, można się pośmiać, popisać z innymi ludźmi. Ale jeśli ktoś chciałby się rozwinąć, lepiej by ten czas spożytkował czytając poetów już w jakiś sposób docenionych i tylko tu wpadał by czasem coś opublikować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Johny Ja się sporo nauczyłem i dowiedziałem. Z krytyką tak niemierzalnej materii jaka jest poezja i w ogóle sztuka, to trzeba ostrożnie, bo ona działa na sferę emocji i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Z historii muzyki (i nie tylko) wiele wybitnych dzieł od Mozarta począwszy bywało odrzucane przez publiczność i krytykę, więc trzeba mieć pokorę i uznać, że jeśli nie mnie nie podoba, to jeszcze mało znaczy.  

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z @Marek.zak1. W samej literaturze całe rzesze niedocenionych za życia a wychwalanych po śmierci. Krytyka na pstrym koniu jeździ. Raz się podoba to a raz tamto.  Mody, nurty i inne ceregiele ;) Emily  Dickinson - jedna z najważniejszych poetek amerykańskich nie wydrukowala za życia żadnego wiersza. I nie, żeby tylko do szuflady bo nieśmiałość, niewiara w siebie itp. (Kafka :)). Próbowała ale uznano, że to nie jest dobra poezja do druku. Można by mnożyć przykłady,  także z drugiej strony gdzie osobnicy z tupetem, bezczelnością a i poparciem władz drukowali swoje dyrdymały, które czas przemienił na sieczkę znaczków. 

Poza tym jest jakiś wzorzec dobrego wiersza? (Może w Sevres? ;)) 

Jednym podoba się to innym tamto.

Jesteśmy w doskonałej sytuacji mogąc drukować swoje wypociny (mówię o swoich :), choć prawdę mówiąc nie pocę się podczas pisania :)) ad hoc w Internecie. Jednym się podoba innym nie i odwrotnie :) Mnogość tego i dostatek, każdy znajdzie coś dla siebie. Wg mnie poleganie na tzw. autorytetach a nie na własnych odczuciach to śliska sprawa, nieprawdziwa.

Ale nie rozumiem tego z tą atmosferą, to ma być niemiła żeby była dobra? :) 

Edytowane przez iwonaroma
literówka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Marek.zak1, myślę, że @Johny po prostu porównuje obecne forum z tym sprzed wielu lat. I mogę potwierdzić, że sporo się zmieniło, również jeśli chodzi o zachowanie użytkowników. Muszę przyznać że są elementy, których mi brakuje. Są to między innymi dyskusje o formie, głebsze analizy publikowanych tekstów czy porady od bardziej doświadczonych pisaczy. Muszę jednak też przyznać, że forum też wiele zyskało. Szczególnie jeśli chodzi o funkcjonalność i ogólnie pojętą kulturę wypowiedzi. Wyjątki zawsze się zdarzały, zdarzają się i będą się zdarzały, ale myślę, że jest lepiej niż kiedyś bywało. Nie narzekam też na poziom publikacji. Moim zdaniem wiele publikowanych tutaj teraz tekstów jest na naprawdę przyzwoitym poziomie, a i jakaś perełka od czasu do czasu też się trafi. Ogólnie powiedziałbym, że jestem w tej chwili zadowolony zarówno z funkckjonalności jak i z towrzystwa jakie tu znajduj, chociaż, to fakt, kilku osób mi brakuję, dlatego też ucieszyłem się bardzo z powrotu @Johny.

Pozdrawiam obu Panów serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 @iwonaroma  Całkowicie się z wami zgadzam, że nie ma przepisu na najlepszy wiersz. Co nie znaczy że nie można go wspólnie szukać. Są różne przyprawy i przysmaki, których można użyć do jego przyrządzania. O tym wszystkim można dyskutować.

 

Ciężko to zrobić, jeśli gdy ktoś powie "dodajesz za dużo chili" od razu będzie strofowany "psujesz atmosferę". 

 

Forum bardziej mi się podoba, niż to które było kiedyś gdy pod wierszami hurtowo pisano o ekskrementach wyrażając ocenę. Jednak wydaje mi się, że po prostu wahadło wychyliło się w drugą stronę. Pole minowe, przekształciło się w krainę jednorożców.

 

Ale skoro Marek się dużo nauczył i gdzieś widziałem, że ktoś jeszcze tak napisał, to może warto zostać. Ja widzę, że czytając innych mogłem podejrzeć parę fajnych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @ja_wochen - @any woll - @andreas - dzięki - 
    • Cała tematyka moich postów ogranicza się do wierszy i lyricsów z kilku krajów: Persji, Rosji, Japonii, Chin, Brazylii, rzadziej Włoch i Skandynawii. Na przykład temat japoński https://poezja.org/forum/utwor/182069-wakacje-miłości-koi-no-bakansu/ https://poezja.org/forum/utwor/188983-zimowy-krajobraz-cieśniny-tsugaru-winter-seascape-of-the-tsugaru-straits/ https://poezja.org/forum/utwor/181501-shadow-klss-pocałunek-cienia/ https://poezja.org/forum/utwor/204337-arse-is-a-book-dupa-to-książka/ https://poezja.org/forum/utwor/182414-a-sudden-discovery-nagłe-odkrycie/ https://poezja.org/forum/utwor/189045-nad-morzem-nad-morzem-niebieskim-by-the-sea-by-the-blue-sea/ https://poezja.org/forum/utwor/209201-enka-prefecture-prefektura-enka-演歌県/ https://poezja.org/forum/utwor/209775-najsłynniejszy-wiersz-haiku-przez-basho-bashos-most-famous-haiku/ https://poezja.org/forum/utwor/183254-hokku-użytkownika-basho-matsuo/ nie licząc stron, na których tematyka Japonii jest powiązana z innymi tematami lub jest reprezentowana przez moje własne japońskie opusy.    
    • @Tyrs To beznadziejny przypadek z ego na wysokiej orbicie... okołośmietnikowej. Na każdym portalu ma ,,swoich" czytelników.    A tak na serio, to startuje w konkursie erekcjato a tam jest ogromna kasa... więc nie przeszkadzaj jej w pracy i nie zaczepiaj, bo menopauza przeszła po niej i nie zostawiła nic z delkatności... zresztą sam zobaczysz w jaki sposób Ci odpisze. Generalnie szkoda naszej wrażliwości....   DOBREGO DNIA

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • stoję  wpatrzony w lustro  a świat  świat przechodzi obok  chciałbym  mu coś powiedzieć    może...  nawet wykrzyczeć    brak odwagi   4.2024 andrew  
    • (Na motywach powieści „Piknik na skraju drogi”, Arkadija i Borysa Strugackich)   ***   Dlaczego wylądowali? Nie wiadomo. Zostawili w powietrzu dziwnie mżące kręgi, które obejmują szumiące w nostalgii drzewa.   Które kołyszą się i chwieją w blasku księżyca albo samych gwiazd… Albo słońca... Albo jeszcze jednego słońca…   Powiedz mi, kiedy przeskakujesz płot, co wtedy czujesz? Nic? A co z promieniowaniem, które zabija duszę?   Wracasz żywy. Albo tylko na pozór żywy. Bardziej na powrót wskrzeszony. Pijany. Duszący się językiem w gardle.   Sponiewierany przez grawitacyjne siły. Przez anomalie skręcające karki.   Słońce oślepia moje zapiaszczone oczy. Padającymi pod kątem strumieniami, protuberancjami…   Ktoś tutaj był (byli?) Bez wątpienia.   Byli bez jakiegokolwiek celu. Obserwował (ali) z powodu śmiertelnej nudy.   Więc oto razi mnie po oczach blask tajemnicy. Jakby nuklearnego gromu westchnienie.   Ktoś tu zostawił po sobie ślad. I zostawił to wszystko.   Tylko po co?   Piknikowy śmietnik? Być może.   Więcej nic. Albowiem nic.   Te wszystkie skazy…   Raniące ciała artefakty o upiornej obcości.   Nastawiając aparaturę akceleratora cząstek, próbujemy dopaść umykający wszelkim percepcjom ukryty świat kwantowej menażerii   Przedmioty w strumieniach laserowego słońca. W zimnych okularach mikroskopów…   Nie dające się zidentyfikować, obłaskawić matematyczno-fizycznym wzorom.   Bez rezultatu.   *   Zaciskam powieki.   Otwieram.   *   Przede mną pajęczyna.   Srebrna.   Na całą elewację opuszczonego domu. Skąd tutaj ta struktura mega-pająka?   Pajęczyna, jak pajęczyna…   Jadowita w swym jedwabnym dotyku. Srebrzy się i lśni. Mieni się kolorami tęczy.   Ktoś tutaj był. Ktoś tutaj był albo byli. Ich głosy…   Te głosy. Te zamilkłe. Wryte w kamień w formie symbolu.   Nie wiadomo po co. Kompletnie nie do pojęcia.   Milczenie i cisza. Piskliwa w uszach cisza, co się przeciska przez gałęzie, żółty deszcz liści.   W szumie przeszłości. W dalekich lasach. W jakimś oczekiwaniu na łące…   Elipsy. Okręgi.   Owale…   Kształty w przestrzeni…   Fantomy przemykające między krzakami rozognionej gorączką róży. W strumieniu zmutowanych cząstek. Rozpędzonych kwarków…   Rozpędzonych przez co?   Przez nic.   Po zapadnięciu mroku liżą moje stopy żarzące się lekko płomyki. Idą od ziemi. Od spodu. Ich obecność to pewna śmierć.   Sprawiają, że widzę swoje odbite w lustrze znienawidzone JA.   W głębokich odmętach  schizoidalnego snu. Zresztą wszystko tu jest śmiertelne i tkliwe. Pozbawione fizycznego sensu.   (Kto chce skosztować czarciego puddingu?   Bar za rogiem stawia)   Dużo tu tego. W powietrzu. I w ziemi.   W nagrzanych od słońca koniczynach, liściach babiego lata.   Krążyłem tu wokół jak wielo-ptak. W kilku miejscach jednocześnie.   I byłem wszędzie. I byłem nie wiadomo, gdzie. Tak daleko na ile pozwala wskrzeszany chorobą umysł   Tak bardzo daleko…   Wystarczy dotknąć złotej sfery, aby się wyzbyć wstrętnego posmaku cierpienia…   Gdyby nie ta przeklęta wyżymaczka, która zachodzi śmiertelnym cieniem drogę…    (Włodzimierz Zastawniak, 2024-04-20)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...