Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Patos zaniemógł...


Dekaos Dondi

Rekomendowane odpowiedzi

pan patos zaniemógł

z żalu grzebał w nosie

przyszła pani doktor

co z tobą patosie

 

ano sumienie pali me trzewia

egzystencję przeżarło całą

nie ujrzę radości w błękicie nieba

to ja zabiłem pocieszną małą

 

biedny kochany  mój patosiku

jak to się stało co ciebie dręczy

lecz przedtem biegnij ty zrobić siku

zapewne ta kwestia też ciebie męczy

 

pani tu ze mnie jajca se robi

a ja wydalam poezji odgłosy

czaszki mojej radość nie zdobi

a ze zgryzoty uciekły mi włosy

 

kiedyś człapałem dróżką wytrwale

wkurzony na siebie i wszystkich wkoło

aż nagle pieczarę ujrzałem w skale

a w niej zwrotki tańczące wesoło

 

jak one mogą być tak radosne

kiedy ja cierpię tak obficie

złapałem jedną tą uśmiechniętą

by wnet zakończyć wesołe życie

 

dopiero wtedy refleksję spotkałem

a mądra była dla mnie jej mowa

żałuj ty bardzo odkup swą winę

a wtedy ona tobie przebaczy

 

w krainie zwrotek czytanych od nowa

 
 
 
Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dekaos Dondi Moim zdaniem siku w trzeciej strofie niszczy cały wiersz. Jeszcze czytając pierwszą i drugą miałem nadzieję na ciekawą historię. Przy tym słowie w trzeciej pomyślałem tylko "autor wrzuci wszystko by tylko się rymowało, tu nie znajdę nic fajnego". To rzutowało na całą resztę utworu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...