Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Złote runo i istnienie 


Rekomendowane odpowiedzi

Złote runo i istnienie 


Głucho dziś tak! Bezdźwięcznie i monotonnie. Mgły lubieżnie zaciągają suknie, a oczy ich w raj wpatrzone i szklistym błyskiem ozdobione, gubią ścieżki losu tam gdzieś ponad horyzontem doń prowadzące.
Cóż, czyżbym sam nie pragnął? A pragnę zaiste, patrzeć w stronę chmur, w stronę raju, który marzeniem mym i żywotu celem, po ostatnie deski trumny wydarte jak kartki z kalendarza, mi — niepragnącemu wniebowstąpienia?
Tu gdzie drzewa przygniatają rzeczywistość, wynajmują kwatery w lesie, by choć trochę pooddychać, by zieleń kapeluszy, lśniła w falach promienistych potoków, siedzę na ławce, a wokoło cicho, czysto i bezpiecznie. Tutaj nawet bez obecności Boga wyczuwa się, że wszystko jest jego dziełem. Pięknem jedynym, pięknem żywym.
Jak można być i nie być jednocześnie? Czy sztuczka ta udała się już komuś wcześniej, czy tylko Bogu ? Wiem, że ja jestem, nie wyczuwam, by mnie kiedykolwiek nie było, a Bóg potrafi być i nie być. Dużo to ukazuje. Czy być znaczy niebyć a niebyć, oznacza być ? Czy trwać i nie trwać udaje się tylko jemu?
Po chwili jednak zamyśliłem się jeszcze mocniej, zamknąłem oczy i stwierdziłem, że zniknąłem, była to chwila nieobecności w świecie, a obecności w umyśle. Przyjemne doznanie namiastki boskiego nieistnienia i istnienia. Podobno człowiekowi dana jest tylko Boskości namiastka.
Jak order, jak symbol tego, czym jego wielkość jest. Mnie to wystarcza, bo to wielki dar i równie wielkie bogactwo.
Człowiekowi wydaje się, że jak się urodził, to jest to normalne, że świat jest dostępny, że wszystko błyszczy, świeci, rozumie to wszystko jako normę, a rzeczywiście jest jednak inaczej. Być człowiekiem, to dar, to majętność, jakiej nie mają inne żywe istoty, tak samo jak darem jest otaczający nas świat.
Które ze zwierząt wie, że istnieje, że myśli lub współtworzy historię i cywilizację? Które spośród zwierząt układa świat względem logiki? Selekcjonuje, kataloguje, spisuje, odkrywa świat, tak jak robi to człowiek. Poza tym, który człowiek z całej rodziny ludzkości to dziś czyni? Piszę to, bo obserwuje regresję cywilizacji zamiast postępu. Pytanie dość retoryczne, jednak odsłaniające niewygodną prawdę.
Człowiek ucieka od myśli, od analizy, od przemyślanego słowa i decyzji równie przemyślanej. Ludzkość stała się robotami o prymitywnych potrzebach, zaspokajanych w formie instant, jak zupki chińskie. Człowiek jest jednorazowego użytku, a swojego czasu nie wykorzystuje w żadnym wypadku w sposób rozsądny.
Giniemy w paszczy materii, jej zasad i praw, przyziemność łapie nas w sieć i ściąga ku swoim odmętom. Giniemy przykuci do skały, jak Prometeusz, lecz zamiast sokoła, to wóda wyżera wątrobę.
Pijemy, tak ! To prawda! Pijemy, by unieść, choć na chwilę, skrzydła,
by poczuć ten wiatr we włosach, ale Ikarowy los dopada nas już drugie dnia. Wtedy mamy nadzieję na zbawienie dnia trzeciego, które nie nadciąga. Wstajemy jednak i idziemy dalej po to złote runo, leżące w śmietniku, wyplute, jak Jonasz, z brzucha wieloryba.
Cóż nam może ono dać, jak nie przypomnieć, że to człowiek jest ważniejszy od medali, orderów, właśnie od tego złotego runa.
Jesteśmy dziwnym wytworem Boskim lub przypadku, ale fakt tego nie zmienia charakterystyki ludzkości, czyli tego, że zamiast dźwigać ciężar człowieczeństwa, to zrzucamy go, jeszcze za młodu. Stajemy się bliżsi zwierzętom niż Bogu. Tak wygląda właśnie efekt regresu, lecz czy uda się jeszcze uratować świat?
Czy regres nauczy czegoś cywilizację ?
Kichnąłem kilka razy, jakby wyrzucając z siebie te bulwersujące informacje, oczom mym, już otwartym, ukazał się krajobraz, którego widząc, doznałem przyjemności. Była darmowa i dana nawet najbiedniejszym, co pozwoliło mi zauważyć, że kapitalizm, gdzie za wszystko trzeba płacić, to szatański mechanizm, a przede wszystkim sprzeczny z dziełem boskim. Znów spojrzałem na krajobraz, poczułem woń kwiatów i od razu się uspokoiłem. Chociaż na łące, można poczuć bogactwa darów ojca naszego. To ważne. To jest najistotniejsze.
Autor: Dawid Rzeszutek

Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...