enigmatyczna2 Opublikowano 11 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Wywróciłam się dzisiaj, o paprotkę niestety nie przeżyła tego to była ogromna strata.. Może chociaż raz potknęłabyś się o mnie? ty bagienny kwiecie a teraz czuje winę za to, że nie możesz odkupić swoich Skoro słowa są orężem poety to moim orężem są potknięcia Słowa to pieski spuszczone nocą ze smyczy wyją pod oknami szukają zgniłych ogryzków po kątach Kopiuję stare wiersze o niej w nadziei, że nikt nie wklei ich w wyszukiwarkę by odkryć, że jakiś staruch napisał, że to nie warte niczego nawet komentarza (a tak w ogóle to chyba bóg mnie opuścił) No to teraz już na pewno paprotka nie wstąpi do nieba (przepraszam chciałam dla ciebie jak najlepiej) Skoro tak, to rzucam się z zębami na wiersze o dorodnych paprotkach moja była stara i jej liście pożółkłe może czas ubrać ją w brzydkie słowa Kompletnie nie wiem jak się ubrać Może jeszcze na coś zaczekam może dam się sobie wreszcie wysłowić już naprawdę nie wiem co mi się wywróciło 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 11 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 @enigmatyczna2 Powiedz gdzie stąpasz po chaszczach, młoda, bez słowa, naga bez płaszcza. Wszystkiego dobrego, zamiast paprotki dałbym - różę, jej byłoby szkoda nadepnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się