Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Transformator


Sekret

Rekomendowane odpowiedzi

Przemiany industrialne, opuszczone
fabryki, pieniądz zarobiony dla pieniędzy
szare rury niczym ściśnięta krtań
młodego pokolenia lat dwutysięcznych.

Pragnął na zdjęciu uchwycić przemianę,
przeszłość i przyszłość w jednej garści
ścisnąć. Dotknął drzwi transformatora,
nie zdążył nawet krzyknąć,

gdy jego ciało przestrzeliło 50 milionów woltów.

 

Minionego roku również leżała
spalona padlina w tym samym
wehikule śmierci.

Sprawę brudnego popiołu umorzono
- bezdomny pijak – stwierdziła policja
Kisiel był punkiem.

Nad drzwiami transformatora
narysowano smoka i to nie był Tabaluga

Teren pozostał niezabezpieczony, bo
koszt wyłączenia prądu wyniósłby prawie
trzy tysiące z hakiem.
A kłódki przecież i tak ukradłaby „patologia”,
odurzająca się czerwonym makiem, grupa

żyjących w komunie młodych ludzi,
myjących szyby na Żoliborzu.

 

Tak się zdarza - puste słowa.
Trzeba żyć dalej – dziwne to dla mnie życie
  
Nie wierzę w przeznaczenie,
gdy w grę wchodzą czynnik ludzki,
sądy i wierzyciele.  

 

 

Wiersz poświęcony pamięci Tomasza Byry oraz Kiślowi, na podstawie historii fundacji "Ekologia i Sztuka" założonej przez dziadka Tomka oraz na podstawie historii znajomych, którzy znali Kiśla, fabrykę Squat i inne "ciekawe" miejsca.

Edytowane przez Sekret (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sekret Bardzo dobrze, że o tym piszesz! To bardzo ważny problem. Nie wszyscy mają szczęście, jak Jasiek Mela, który także w 2002 roku miał bliskie spotkanie z transformatorem.

Nie wiem, ile w Polsce jest takich miejsc niezabezpieczonych i nie chciałabym się dowiedzieć przy okazji następnego wypadku.

poZdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franek K

Dobrze opisałeś tę tragedię, choć w niektórych miejscach reportaż wziął górę nad poezją. Ale w sumie to ciekawe połączenie - poezja reporterka, reportaż poetycki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...