Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lud pracujący


Wolnego

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby wartość miałaby twoja praca,
O jaką nawet Ona i On się nie stara,

W uczciwym, dobrym zawsze tonie,
A nie w prześmiewczym żargonie,
Gdy na piętrach spotkanie,
Gdy w windzie swojsze mniemanie,
Bo z bliska w oczy patrząc,
Wyczytać można - swoje bacząc,
Więc szanuj pracę w której czujesz,
Żebyś nie był zanadto kopanym ch*jem,
A wchodząc na piętro obojga razu,
Trzymaj się dobrego drogowskazu,
Głupie miny, głupie spojrzenie,
Może wskazać pewne uwielbienie,
Lecz, gdy przyjdzie pora znów,
Powiedząc chodź ponownie tu,
I powiedz jeszcze raz co miną,
A i odpowiedz co przed niziną,
Jak wysokie aspekty sprawowania,
Mają wszyscy, gdzie się skłania,
I uciążliwie na siłę nie wytłumaczysz,
Jak kto musiał się komu tłumaczyć,
Do rozumu weź jak umysłem władasz,
Aby twoje myśli nikt nie poprzekładał,
Bo to czyni z Nas ludzi przeca rozumnych,
Nie zakłamanych, tchórzliwych i gnuśnych

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota @Sylwester_Lasota @Sylwester_Lasota

Spoko, dzięki za poprawę tak powinno być mniej więcej po zmianie na poprawnie ortograficznie i gramatycznie.

 

Jaka miałaby twoja owocna praca,
Gdy nawet o nią się nie starasz

 

na :

 

Gdyby wartość miałaby twoja praca,
O jaką nawet Ona i On się nie stara

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...