popa jęczynie

przez to że pustak

raz się zapuścił

w dziewiczej puszczy

dziś takie dziwy

pająk się spuszcza

po pajęczynie

wprost w paszczę puszki

pustej w gęstwinie

tu upuszczona

i opuszczona

w mchy się zapuszcza

i ginie w bluszczach

opuszki szybkie

puszyste nieco

przez krótką chwilę

pieściły wieko

nie nazbyt ostre

ostrze się wbiło

w sedno co strzegło

swoją sterylność

żywioł szczęk wyżarł

puszki zawartość

i ją porzucił

całkiem otwartą

czyniąc w jej wnętrzu

to spustoszenie

upuścił w puszczy

prosto na ziemię

gdy teraz pierzchnie

wśród głuszy strasznie

dżdżu mgłę przepuszcza

robactwo wpuszcza

to się ożywia

nieboszczka puszka

i ją przenika

kosmiczna pustka

a obok leży

jakaś butelka

jakby zupełnie

z innego wiersza

a jeszcze dalej

dwa kapcie stare

czy ktoś da wiarę

nawet do pary

@Sylwester_Lasota

a pająk też by coś wypić chciał

lecz autor trunek ten wypił sam :) 

Pozdrawiam 

Oj tak tyle tych puszek w lasach i na łąkach. A tacy Niemcy rozwiązali to z dnia na dzień, wprowadzając "Pfand", czyli kaucję na KAŻDE opakowanie i problem zniknął. 

Witaj - ekologicznie -  tylko czy trafi do każdego

przecież w śród nas szukać winnych.                                                                                                                                                    Pozd.

Jeju, a ja to czytałam wpierw jako brudny 'erotyk' bez czułości

i?

:))))))))

No jako erotyk było yy (ob)leśnie, więc wyłagodził to odczyt puszkowo-leśny

:)

Wiem, że to trochę taka głupawka, ale w sumie to właśnie tak miało być. Do odczytu, zależnie jak kto ma w głowie poukładane ;)

Dzięki za czytanie i pozdrawiam :)

Prawda, jakoś zaśmiecił nam się ten świat. Co do znikających w Niemczech śmieci to, o ile się nic nie zmieniło w ostatnim czasie, to sporo można ich odnaleźć na polskiej ziemi. Handel śmieciami i odpadami kwitnie, to nie żadna tajemnica. Trochę to smutne, ale takich "businessmanów" też mamy. Tak jakbyśmy sami za mało śmiecili.

Dzięki za czytanie pozdrawiam serdecznie :) 

Tego też nie wiem. Chociaż, mówiąc szczerze, nie zamierzałem tą rymowanką naprawiać Świata. To raczej taka zabawa dla zabawy. Co kto w niej odnajdzie, to jego :).

Dziękuję za czytanie i również pozdrawiam.

Piszę o tych puszkach i butelkach w lesie, bo o tym wiersz. Sprawa odpadów,  jest bardzo skomplikowana, bo jest także jak piszesz.

Pozdrawiam/  

Masz rację, może niepotrzebnie tak bardzo rozszerzyłem ten temat. Myślę że kaucja na opakowania i opakowania zwrotne, to bardzo dobry pomysł. Mówiąc szczerze pamiętam świat bez tego typu śmieci (właściwie, to bez śmieci w ogóle, bo wszystko, w zasadzie, dawało się jakoś wykorzystać), a zbieranie pozostawionych tu i ówdzie butelek po napojach wyskokowych, było dla nas niezwykle pasjonującą konkurencją i przynoszącą czasami całkiem niezłe kieszonkowe.

Również pozdrawiam

ja również czytam jak erotyk:) 

jejku:) 

To ja już nić na to nie poradzę :))))))))))))))))))).

Ciekawe, czy ktoś jeszcze coś więcej zobaczy...

Dzięki za czytanie i pozdrawiam

ja widzę więcej:) jednak na pierwszy rzut oka czytam tak jak napisałam:) pozdrawiam autora:)

Dzięki, wzajemnie

@Luule; @Gosława

Widzę, że paniom chleb na myśli, a panom porządek. Co za czasy ;)

Jestem Ci niezmiernie wdzięczny, że to napisałeś. Ja się nie ośmieliłem.

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Zdrowia! ;)

Nic by się nie stało;) @Franek K może dlatego, że piję mało piwa, więc ta puszka 'weszła' inaczej hehe no i pewne krzaczaste i okołotematyczne słowa, no cóż, uruchomiły odczyt, ale jak się okazuje, nie przypadkiem;) pozdrawiam panów

Tak, byłem świadomy niejednoznaczności niektórych zwrotów i sytuacji i użyłem ich z pełną premedytacją, do czego przyznaję się bez zbędnych tortur.

A jakby kogoś ciekawiło skąd się mi takie coś wzięło, to stąd:

Tak się kończą figle w buszu :))))))))))))))))))))))))))

niezły erotyk  ;)

(i polizał opuszkę)

Pozdrawiam. :D