Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

oczekkiwanie


ais

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

można by uwierzyć

w delikatność pantomimy rąk

na tle bezgranicznych pojednań

gdyby nie ruiny pół

nocnej części szmaragdowych piasków


 

można by uwierzyć

w wiekuistość bóstw

niezwykłą moc antycypacji

gdyby nie groby konsekrowanych ofiar


 

można by uwierzyć

w arystokratyczne pochodzenie waz

gdyby nie przesolona zupa kobiety ze śliwą


 

można by uwierzyć

w rycerzy okrągłego stołu u stóp Magdaleny

gdyby nie zniesławienie symbolu

niewinności


 

można by uwierzyć

we wszystko dla świętego spokoju

gdyby nie fakt że Chrystus już kilkakrotnie

przekręcił się w swoim grobie


 

szukajcie drzew liny już wiszą.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niekończących się pojednan... ale i tak moce 

 

to jest słabe lub tego nie rozumiem 

W całości biorę 

 

Zbyt dosłowne 

 

To jest jak z poprzedniej strofy ale lepiej 

 

puenta jest niepokojąca 

to jest to oczek kiwanie 

 

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AOU ''chodze i pytam, gdzie jest moja szubienica'',

tak puenta mnie zaskoczyla, zawieszona zostala w powietrzu 

i drga obrazami. Na niej mozna zaczac nowy utwor, juz mi nawet cos zagralo. Intrygujesz.Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lahaj  Uuuu, siem napracowałeś, tak pięknie zdiagnozowałeś :]

Więc to było tak:

1 strofka tyczy sie walk z terrorystami, bo wierszyk jest z 2017 roku, i coś tam było w Iranie czy Afganistanie, że niby buzi buzi, pokój i przedpokój, aż tu nagle bum i biją się.

2 strofka oki

3 strofka, żem się tak namyslała przy tym, że nie wiem co, ale oczywiście masz rację. A może być tak:

można by uwierzyć
w arystokratyczne pochodzenie waz
gdyby nie lewy sierpowy Adama pod śliwą Ewy   [???]

4 strofka już musi taka być, bo chyba nic nie wymyślę lepszego.

Dziękuję za wczytanie się i analizę :)

Pozdróweczka!!!

 

@Dag Dziękuję bardzo za przeczytanie i komentarz. Może kiedys coś napiszę za Twoją sugestią. Pozdrawiam!!!

 

@jan_komułzykant Dziękuję za przeczytanie i opinię. Bardzo mi miło!

Pozdróweczka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas @iwonaroma tak. Kiedyś Skolwin był słynny na całą Polskę z produkcji szarego papieru toaletowego. Najlepsze w tym wszystkim były hałdy makulatury a tam cała literatura światowa i porno. Teraz na nabrzeżach papierni produkują kadłuby statków. Całkiem spore jednostki. 
    • Nim skończy się ten świat, Chciałbym zobaczyć; Jak człowiek się rodzi I jak umiera, Spojrzeć na szczęście I ze smutkiem się zmierzyć, Poznać pierwszą miłość I pożegnać ostatnią, Nauczyć się nowych rzeczy I zamienić nimi stare, Usłyszeć "na zdrowie" I zdrowie dostać, Tańczyć do muzyki, Kiedy ta przestaje grać. Chciałbym zrozumieć tą dziwność Bycia kimkolwiek na świecie, Bez potrzeby zmartwienia O to, co powiecie. Nim skończy się ten świat, Chciałbym żyć.
    • @Nefretete Dzięki za wyjaśnienia, a jednak o ile znaczenie tych słów wydaje się przekonujące, dalej nie mam zdania co do przedstawionego przykładu. Bo jeśli: z gór ład — sok jej ojcom tka - jest w miarę logiczne, to: akt mocjo jej kos — dał róg z - kompletnie tej logice zaprzecza :)   Przypomniała mi się historia pewnego konkursu, gdzie wyznaczono bardzo wysoką nagrodę za stworzenie dzieła (obrazu) o powalającym temacie. Dodatkowo nikomu nie ograniczono udziału. Mógł w nim uczestniczyć każdy, od amatora do najbardziej uznanych mistrzów. Oczywiście konkurs wygrał jeden z najsłynniejszych artystów tamtych czasów, a podczas wręczania nagrody pięknie podziękował i powiedział: Nigdy nie musiałem, dlatego nie uczestniczyłem w żadnych konkursach. Postanowiłem jednak tym razem spróbować, powodowany głównie ciekawością, jak będą się między sobą ścierać, skakać do oczu i czego też mądrego, w rezultacie tych sporów, dowiodą specjaliści krytycy i jurorzy. O wygraniu nagrody nawet nie pomyślałem. Dowiedli mianowicie tego, że pierwszą nagrodę otrzymała moja 20letnia deska, na której jak dotąd mieszałem i rozrabiałem farby.   Konkluzja zatem jest jedna - wygrało nazwisko, a nie dzieło, a mistrz po mistrzowsku postanowił sobie zakpić z krytyków i jurorów :) Dlatego zastanawiam się, czy z 'mordnilapem' nie jest przypadkiem podobnie i czy ktoś się teraz z satysfakcją nie turla skręcony ze śmiechu po podłodze. ;D

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @MIROSŁAW C. to kwestia boskiej fizyki, nie kości
    • Przysługi oddane Długi spłacone Sprawy uporządkowane   Testament spisany Majątek rozdany Grób naszykowany   Kapłan wezwany Smutek wylany Żal niewypowiedziany   Msza odprawiana Rodzina zebrana Czarno ubrana   I tylko jedno pytanie   Czy kochającego Lecz nie kochanego Wpuszczą do królestwa niebieskiego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...