Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Garść spirytusu


Lidia Maria Concertina

Rekomendowane odpowiedzi

Przeplatasz mnie milczenia dreszczem
A po ulicach - już tylko miotły


Nie wiem, kim będę, nie wiem kim jestem: z nieba parasol, a z ziemi deszcze

Chciałabym wiedzieć, o której przyjdzie - wściekły kochanek - maj albo kwiecień


Ty? Możesz zostać, możesz tu siedzieć - coś cię przeplecie - ''już,'' ''w końcu,'' ''jeszcze'' ...

 

Muszę już kończyć
Oplatam niebo - różu pastelą, granatu kiścią
Lubię zaglądać w inne kosmosy
Lubię przywołać - graficzną mglistość


Inne kojoty ponad dachami
Proszą o okruch, dachówek szklistość
Pod światem ... śpiewa - czarna papuga, biały parasol
Łonem otacza bezbrzeżne niebo - wyrodna matka, żmija i drzewo

 

Znajdź swą historię - w kronikach kuźni, gdzie każdy kowal 'swego losu' - maca, przebiera jak w ulęgałkach: maki, markizy i pełne trzosy

 

Dzisiaj nie zasnę, następnej nocy - poczytam baśnie..., płatek nasturcji - przełknę tak samo, jak prawdy pigułkę - gorzką jak wódka, gorzką w dwójnasób: zakąską kłamstwo - na sucho ujdzie ...

 
 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"swojego losu" przeczytałoby mi się lepiej. Lepiej trzyma rytm, który w tym fragmencie jest raczej równy, z wyjątkiem tego potknięcia, a poza tym, bardziej "normalizuje" to powiedzenie :). Są jeszcze chyba trzy takie "potknięcia", ale jakoś mnie nie rażą. Razi mnie natomiast przecinek po wielokropku. Moim zdaniem jest on tam zupełnie zbędny. Poza tym, ogólnie, bardzo dobry tekst.

Żmije są jajożyworodne. Wiedziałaś?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...