Przydrożny kamień

gdy męczy droga którą idziesz
siądź na przydrożnym kamieniu
opowiedz mu co w niej cię męczy
on nic nie mówiąc cię wysłucha

potem wstań i idź przed siebie
dalsza droga już nie będzie tak
męczyć jak ta już przebyta
zobaczysz że jest w niej sens

którego wcześniej nie widziałeś
a to wszystko dzięki kamieniowi
który cierpliwie cię wysłuchał
do dalszej drogi sobą natchnął

A jeśli nie kamień to jakiś kwiatek :) Z braku laku może być i kartka papieru .

Pozdrawiam :)

@Waldemar_Talar_Talar

- Kamyki nie dają się oswoić

do końca będą na nas patrzeć

okiem spokojnym bardzo jasnym

Pozdrawiam. 

@Natuskaa  - no niby tak -  dziękuje serdecznie

                         za czytanie - 

                                                                                Spokojnej nocy życzę.

@MIROSŁAW C.  -  miło że zajrzałeś   - dzięki.

                                                                                            Pozd.

@CafeLatte -  dziękuje serdecznie i pozdrawiam uśmiechem.

@Kot -  dziękuje i pozd.

@Waldemar_Talar_Talar niemoc w opracowaniu jasnej wizji, brak kontroli nad wlasnym losem, to wszystko 

ugina kolana. Kamien, swoja postawa podtrzymuje innych. Dobry wiersz.Pzdr