Romczu Opublikowano 23 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Uciekam myślą daleko tam gdzie wzrok nie sięga, ni ciemność. Wskrzeszam rozproszone i zbłąkane słowa, poszarpane i porozrywane, ale po co nie wiem. Już dawno wyblakły i straciły kształty, a ja je wołam. Czołgają się jak zombie, lecz dosięgnąć mnie nie mogą Spalić je wszystkie w pizdu Niechaj znikną Nie goń mnie już . Odwróć się i odejdź w niepamięć. Rozpłyń się jak obłok na wietrze. Jesteś wolna i nigdy nie wracaj Myśli płyną jak rwąca rzeka, Ni kropla nie przystaje Tylko dynamiczny prąd zrywający brzegi Tyle myśli dookoła Tyle płynie gdzieś w niepamięć Nikt jeszcze nie był u jej ujścia żadna myśl nie wraca Tylko płynie i przemija przemija tak szybko, że ciężko ją dostrzec a jednak zamraża umysł Nie warto się opierać Lepiej popłynąć z nurtem i odkryć nieznane Płyńcie do mnie Płyńcie jak najwięcej Pragnę was Jak pustynia kropli rwijcie brzegi drążcie koryto Bądźcie żywe w żywiole Zabierzcie mnie ze sobą i pokażcie więcej Więcej życia w życiu Żaden spokój Tylko wolność i Dudniący szum Szum w którym odkryć można coś więcej z szeptów rodzą się ukryte słowa Jedna wielka świadomość mieniąca się tysiącem kolorów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się