Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

młodość


Rekomendowane odpowiedzi



 

Durne słowa z durnych mord

Bombardują gwarnie front

Marzeń naszych nieskalanych

Codziennością obrzydzanych

Ciągną w dół i gryzą żwawo

Gdy paramy się zabawą

Wściekłość ryczy, piana z pyska

Gdy robimy na pół gwizdka

Zawał serca, zator żylny

Świat ich wielki jest, sterylny

Pozbawiony snów, wielkości

Żywe trupy, worki z kości

Wystrojone, wyczesane

Monotonią niezmieszane

Durne mordy, durne słowa

Wasza głupia nawet sowa

Życiem tego nikt nie nazwie

Życie jest tu tylko w nazwie

Wokół Ciebie wszystko blednie

Tęcza szara niebem biegnie

Twą szarością się zmęczyłem

Bo sam szary chwilę byłem

Lecz znów czarny, wyrazisty

Niosę odwet srogi, krwisty

Zabić marzeń w sobie nie dam

Pobratymcom noże sprzedam

Będę głosił prawdę z serca

Wielkich marzeń spadkobierca

Więc się nie złość i się nie wierć

Gdy twej śmierci niosę śmierć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...