Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Uważność


Annie

Rekomendowane odpowiedzi

3x powtórzony ostatni wers i schemat: pokarm, kontakt, myśl.

Zatrważające muszą być proporcje w świecie. Dziś czytałam o odbiorcach różnych gatunków muzyki, spaja ich profil psychologiczny, niby banał ale ciekawe. Coś bym pogrzebała przy tekście trochę ale jeszcze nie wiem co (prócz konsekwencji w interpunkcji).

Ściskam, Annie. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ktoś cierpi, to sprowadza na siebie same cierpienia, nie. wtedy umacnia się, zaczyna rozumieć. nauczyłam się stawać na głowie, bez oparcia, w powietrzu, choć bardzo się bałam, ale parę prób i nogami hops do góry i na dół. z tej pozycji zaczęłam zmieniać na inną, wysuwając ręce, wyginając kręgosłup i zadzierając głowę do góry. następnego dnia mój organizm zmienił się o 180 stopni. zaczęłam robić najtrudniejsze ćwiczenia z lekkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie

treść niewątpliwie filozoficzna, dla jednych dotykająca najistotniejszych zagadnień bytu, dla innych trucie w bucie:). Dla mnie to pierwsze. Jedyne, z czym bym serio polemizował, to zdefiniowanie myśli jako formy energii.... To trochę tak, jakby rozwiązać zagadkę świadomości. A co za tym idzie, wielka sława i miejsce wśród największych umysłów wszechczasów. Ale... :)) Pozdrawiam i dalszych owocnych energetycznych myśli życzę:)) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie „sama” akurat nie powiedziałbym tego tak mocno. Inne eksperymenty mówią o tym ze wolna wola to użyteczne ale złudzenie. Inne interakcje mogą zachodzić jak najbardziej. Ciekawy utwór lubię takie rozkminki.

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają mi się Ann, Twoje rozważania. Bardo fajne "myślokształty" to z nich wyłaniają się konkrety.
Ów energia, oprócz tego że charakteryzuje materię, wszystko co wokół, jest w tym wierszu energią podmiotki.
Jestem tym co jem... jestem tym czego słucham... jestem tym co myślę... 
i tutaj pięknie koło się zamyka, bo uświadamiasz, że człowiek jest częścią materii.
No i oczywiście w tym wszystkim życie jako ciągła walka... na śmierć i życie. 
Pozdrawiam Annie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LahajRaczej się mówi, ze Bóg dał nam wolną wole. Ale może są  takie eksperymenty,  ja nie znam :)

Ten tekst, to trochę taka przeciwwaga dla  tych ciagle narzekających na świat - na innych, złych, niedobrych, których się oskarża o wszystkie klęski, wojny itp. Jakby się okazało, że cały otaczający nas świat jest projekcją naszego wnętrza, to dopiero byłoby zdziwienie i konsternacja :)

pozdrawiam.

@tetu, dzięki, właśnie, chce czy nie chce, jest częścią jedności, materia wpływa na niego ale i on na materię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tam na końcu powinien być pytajnik, bo to w końcu nie jest taki pewnik, moim zdaniem.

Nie pamiętam już kto, ale ktoś powiedział: Pokaż mi swoje śmieci, a powiem ci kim jesteś.

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wieszczu :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No nie wiem, czy to dla wszystkich takie oczywiste.

Mówi się trudno i żyje się dalej :)

 

@AGFK ciężko teraz z twoim nickiem, chyba miałaś wcześniej jakiś inny?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Literówkę poprawiłam, dzięki.

Nie wiem, ja nigdy takich nie miałam.

Ale może być, chociaż przesłanie miało być inne :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wiersz ma pewną osobistą charakterystykę. Zastosowana tu przez ciebie antropomorfizacja gdy nadajesz zjawiskom - ludzkich cech - z energii w  (jedzeniu, słuchaniu, myśleniu), zbliża na pewno moją odbiorczą wrażliwość ku treści. Epifory – jako powtórzenia tego samego zwrotu na końcu każdej strofy mają bardzo introwertyczny charakter. Myślę, że taki właśnie był cel, - tzn. wywołanie wrażenia hermetycznego, czyli twojego – osobistego, co podkreślasz w ostatnim wersie – gdzie wchodzisz już śmiało w system własnej autokreacji, i (jak rozumiem) odpowiedzialności za siebie z tym logicznie powiązanej. Takie postawy zamknięte – są normą dla współczesnych poetów, więc mieścisz się jakby w pewnym kanonie wrażliwości. Może napisałbym taki wiersz trochę inaczej, (no ale każdy ma własną wrażliwość), ogólnie podoba mi się, bo jest tu ta animizacja – to ożywienie natury i przechodzi nawet w neologizm – to te „myślokształty” jako wartość krytyczna (czyli finalne obrazy z twojego życia), jak mniemam. Pzdr.

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Twoje przekonanie jest obecnie powszechnie akceptowalnym, przez naukowców, faktem. No, poza - jak to zwykle bywa - dziwakami wciąż próbującymi dowodzić iż ewolucja to wynalazek lewaków starających się w ten sposób obrazić Boga... Niemniej 99% ludzi wciąż żyje w ułudzie posiadania swojej wolnej woli. Fascynujący temat, a konsekwencje uświadomienia sobie iż nie istnieje nic takiego jak wolna wola, są wręcz szokujące. Dlatego tak trudne do zaakceptowania... Pozdrawiam serdecznie ( z mojej nie-wolnej woli):)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Moja mała biedronko. Siedzisz na moim przedramieniu. Chodzimy ze sobą. Masz uśmiech kilku kropek na skrzydłach. Czekamy na autobus. Deszcz zaczyna padać, kręcisz się niespokojnie, szukając parasola. Otwieram go nad tobą, wtykając słuchawki do uszu. Delikatnie, żebyś nie odleciała. Lubię kontratenorów – Scholla, Orlińskiego, piwo u braci - trapistów. Jaroussky’ego. Stabat Mater. Pergolesiego. Nikt, poza papieżem, nie nosi czerwono-czarnego szkaplerza, przecież. Siedzisz na moim przedramieniu, chodzimy ze sobą. Jesteś paraliżem dłoni, Aniu,  co dzień.    
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  to kapłani rabowali grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  musieli okopać się w żywej ziemi  gościnność bezgranicznej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok był decydujący    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara rodzi nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja przyciągą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...