Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Koktajl


Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszasz mnie na dzień z Tobą.
To niby takie kochane.
Otwierasz drzwi, witasz uśmiechem.
Przytulasz, bierzesz mokry płaszcz.
Odwzajemniam uśmiech, ale w środku tak bardzo boli.
Robię to dla Ciebie, pomimo tego, że czuje dyskomfort.
Siadam, patrzę na Twoje ręce, obserwuję każdy ruch gdy kroisz owoce, które lądują w wysokim naczyniu, żeby zginąć zmasakrowane przez ostrze.
Dociera do mnie, że to samo dzieje się z moim sercem, właśnie trafia do blendera (czyt. Ciebie) i jest ciachane kawałek po kawałku.
Ale cóż, piję ten napój, jest niby słodki, niby zdrowy.
A może to właśnie cukier mnie zabije.
Bo po szklance napoju moja asertywność słabnie.

Przytulam Cię, robię to zachłannie, brakowało mi Twojego ciepła.
Zastygam, zaskakuje mnie, że Ty przytulasz tak jak wcześniej, tak jak przed tym wszystkim.
Ciekawe czy to moja wyobraźnia, czy Tobie także brakowało mnie.
Leżę wieczorem, rozbierając i analizując każdy element naszego spotkania.
I chciałabym podziękować Tobie za koktajl.
Choć wiem, że teraz i w przyszłości będę za to cierpiała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

@Poezja_zmeczonamiloscia cześć. Najfajniejsza na tym forum jest możliwość popatrzenia na świat oczami kogoś innego. Nie jestem fanką wierszy o miłości, ale Twoje teksty podobają mi się. Wygląda mi to na takie katharsis, potrzebę wygadania tego, co boli.Też tak robię - i często to pomaga. No, chyba że nie identyfikujesz się z peelką...

Pisz, będę zaglądać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...